Verstappen na pole position do GP Brazylii

Max Verstappen wywalczył pole position do jutrzejszego wyścigu Formuły 1 o Grand Prix Brazylii. Obok niego swój samochód ustawi Sebastian Vettel, a z trzeciego miejsca ruszy Lewis Hamilton.

Po chłodniejszym i przerywanym przez opady deszczu piątku, sobota jak dotąd była lepsza pod względem pogody. Choć niebo było dość zachmurzone, nic nie wskazywało na powrót opadów. Temperatura powietrza przed początkiem kwalifikacji wynosiła 21°C, a asfaltu – 36°C.

Q1

Po zapaleniu się zielonego światła na końcu alei serwisowej jako pierwszy na tor wyjechał Robert Kubica, lecz Polak po przejechaniu okrążenia instalacyjnego zjechał do swojego garażu. Jego zespołowy kolega z Williamsa George Russell w tym samym czasie opuścił aleję serwisową i zdecydował się na przejechanie pomiarowego kółka, które wyniosło 1:10,688. Brytyjczyk został jednak dość szybko zepchnięty przez duet kierowców Alfy Romeo – Antonio Giovinazziego (1:09,324) oraz Kimiego Räikkönena (1:09,363). Nieco później do głosu doszła para zawodników Toro Rosso – Pierre Gasly i Daniił Kwiat byli jednak tylko marginalnie szybsi od swoich rywali ze środka stawki.

Po upływie siedmiu minut swoje pierwsze mierzone okrążenia w kwalifikacjach uzyskali kierowcy Ferrari. Wówczas prowadzenie objął Vettel, który uzyskał czas 1:08,556, zaś jego partner z ekipy Charles Leclerc był wolniejszy od Niemca o zaledwie 0,089 sek. Parę zawodników z Maranello pogodził jednak Alexander Albon, który pojechał o 0,053 sek. szybciej niż Vettel i został nowym liderem. Tymczasem pewne problemy ze swoim silnikiem zgłosił Carlos Sainz Jr z McLarena, który został poinstruowany, aby zjechać do boksu.

W międzyczasie na czele zestawienia znalazł się drugi kierowca Red Bulla, Verstappen, który wykręcił 1:08,242. Nieco słabsze okrążenia przy pierwszym podejściu zaliczył z kolei Mercedes. Hamilton był piąty ze stratą 0,372 sek. do Verstappena, zaś Valtteri Bottas miał 0,487 sek. straty. Czas okrążenia ustanowił również Robert Kubica, który uzyskał 1:10,751, będąc wolniejszym od Russella o zaledwie 0,063 sek. Brytyjczyk chwilę później poprawił się jednak na 1:10,185, przez co różnica między nimi urosła do 0,566 sek.

W końcówce z czołówki na tor wyjechali jedynie Leclerc i Vettel, jednak nie poprawili swoich czasów okrążenia, przez co Verstappen pozostał do końca liderem Q1. Do drugiej części kwalifikacji nie awansowali z kolei Daniił Kwiat, Lance Stroll, Russell, Kubica i Sainz Jr, który na skutek problemów z jednostką napędową nie przejechał mierzonego okrążenia.

Q2

Choć ta część czasówki rozpoczęła się zgodnie z planem, nikt nie spieszył się z wyjazdem na tor. Ciszę na torze po dwóch i pół minuty od rozpoczęcia sesji przerwał duet Mercedesa, a także Nico Hülkenberg z Renault. Wkrótce również inni kierowcy opuścili swoje garaże. Na tym etapie wszyscy mieli założone miękkie opony, za wyjątkiem Leclerca, który jechał na pośrednim ogumieniu.

Jako pierwszy mierzone okrążenie przejechał Hamilton, który uzyskał czas 1:08,088, zaś jego zespołowy kolega Bottas stracił do niego 0,144 sek. Ich prowadzenie nie trwało długo, ponieważ wkrótce nowym liderem został Verstappen, który wykręcił 1:07,503. Oba Mercedesy zepchnął także Leclerc, który do Holendra stracił 0,385 sek. Jako ostatni w stawce mierzone okrążenie przejechał Vettel, który na miękkich oponach uzyskał trzeci czas, tracąc do Leclerca 0,162 sekundy.

Na ostatnie minuty kwalifikacji w garażach został duet Red Bulla oraz Vettel z Ferrari, którzy bezproblemowo awansowali do Q3. Swój udział w kwalifikacjach na tym etapie zakończyli z kolei Lando Norris, Daniel Ricciardo, Antonio Giovinazzi, który w końcówce obrócił swoją Alfę Romeo w dziesiątym zakręcie, a także Hülkenberg i Sergio Pérez. Warto podkreślić, że obaj kierowcy Haasa – Romain Grosjean i Kevin Magnussen – przeszli do Q3 po raz pierwszy od GP Hiszpanii w maju. Na uwagę zasługuje również awans Räikkönena, który w poprzednich rundach miał spore trudności w kwalifikacjach.

Q3

Podobnie jak w Q2, również finałowa część kwalifikacji rozpoczęła się absolutną ciszą na torze. Po dwóch minutach stawka jednak zdecydowała się wyjechać ze swoich garaży. W międzyczasie pogoda uległa poprawie i na zdecydowaną większość toru padały promienie słoneczne.

Po pierwszej serii okrążeń na czele znalazł się Verstappen, który uzyskał 1:07,623. Holender miał jednak zaledwie 0,008 sekundy przewagi nad Vettelem, a ponadto na wyjeździe z dziewiątego zakrętu wyjechał zbyt szeroko i zahaczył o trawę, tracąc cenny czas. Trzeci był Leclerc ze stratą 0,105 sek. do kierowcy Red Bulla, a czołową piątkę zamykał duet Mercedesa – Hamilton (+ 0,238 sek) oraz Bottas (+ 0,251 sek). Jak dotąd jako jedyny czasu okrążenia nie uzyskał Magnussen.

Już po wywieszeniu flagi w biało-czarną szachownicę Verstappen podniósł poprzeczkę na 1:07,508, co okazało się wynikiem nie do pobicia zarówno przez Ferrari, jak i Mercedesa, dzięki czemu to kierowca Red Bulla wystartuje do jutrzejszego wyścigu na Interlagos z pole position. Obok niego swój samochód ustawi Vettel, który do Holendra stracił 0,123 sekundy, a czołową trójkę uzupełnił Hamilton (+ 0,191 sek).

Czwarty czas uzyskał Leclerc, jednak zostanie cofnięty na starcie o 10 pozycji za wymianę silnika spalinowego. Piąty był Bottas, Szósty rezultat przypadł Alexandrowi Albonowi, z siódmym wynikiem sesję ukończył Pierre Gasly, a czołową dziesiątkę zamknęli Grosjean, Räikkönen i Magnussen.

Wyścig Formuły 1 o Grand Prix Brazylii wystartuje w niedzielę o godzinie 18:10.