Hamilton pokonuje Räikkönena w Grand Prix Włoch (aktualizacja)

Lewis Hamilton odniósł zwycięstwo w wyścigu o Grand Prix Włoch, wyprzedzając Kimiego Räikkönena na kilka okrążeń przed końcem rywalizacji. Na najniższym stopniu podium stanął Valtteri Bottas.

Według prognoz przed wyścigiem szanse na deszcz w trakcie rywalizacji na torze Monza wynosiły 60%. Temperatury również nie należały do najwyższych: podczas gdy temperatura powietrza wynosiła 21°C, asfalt nagrzany był do 28°C z powodu pochmurnego nieba. To z kolei sprawiało, że opony supermiękkie miały większe szanse na przejechanie większej liczby okrążeń. Dodatkowo według Pirelli, przewidziane trzy scenariusze na wyścig zakładały jeden postój.

Już na starcie wyścigu konieczne było wykorzystanie samochodu bezpieczeństwa. Podczas gdy Räikkönen i Vettel obronili swoje pozycje na dojeździe do pierwszej szykany, w drugiej doszło do kontaktu między Niemcem, a Hamiltonem, w wyniku którego kierowca Ferrari obrócił się i uszkodził przednie skrzydło w swoim samochodzie. Sędziowie uznali tę sytuację za incydent wyścigowy. Dodatkowo jeszcze na samym starcie Brendon Hartley znalazł się pomiędzy Stoffelem Vandoornem i Marcusem Ericssonem, między którymi doszło do kolizji. Zawieszenie w samochodzie Nowozelandczyka uległo uszkodzeniu i to był dla niego koniec wyścigu.

Samochód bezpieczeństwa zjechał na czwartym okrążeniu. Bardzo dobry restart zaliczył Hamilton, który wykorzystał strugę powietrza za Räikkönenem i przed pierwszą szykaną objął prowadzenie, lecz Räikkönen w pięknym stylu odpowiedział Brytyjczykowi i odzyskał pozycję lidera. Chwilę później za ich plecami doszło do kolejnej kolizji – tym razem Kevin Magnussen, który przestrzelił drugą szykanę, podczas powrotu na tor chciał przyblokować Sergio Péreza, jednak kierowca Haasa zderzył się z reprezentantem Force India i uszkodził nieco bok w swoim samochodzie.

Podczas gdy na kolejnych okrążeniach Räikkönen utrzymywał ponad sekundową przewagę nad Hamiltonem, na trzecim miejscu jechał Max Verstappen, za plecami którego jechał Bottas. Z kolei Vettel po spadku praktycznie na sam koniec stawki rozpoczął pościg ku czołówce, wyprzedzając kolejnych kierowców, w tym Daniela Ricciardo, który ruszał do GP Włoch z końcówki po wymianie silnika. Na 10. okrążeniu z rywalizacji odpadł Fernando Alonso najprawdopodobniej z powodu problemów ze swoją jednostką napędową.

Sytuacja w czołówce na kolejnych przejazdach toru Monza nie ulegała specjalnej zmianie. Räikkönen przez cały czas miał około sekundy przewagi nad Hamiltonem, zaś Verstappen utrzymywał trzecie miejsce, chociaż Holender raz zblokował swoje opony na hamowaniu do pierwszej szykany i wyjechał nieco poza tor, przez co jego przewaga nad Bottasem uległa znacznemu zmniejszeniu.

Na 21. okrążeniu nastąpił kulminacyjny moment wyścigu. Wyglądało na to, że do boksów na zmianę opon zjadą jednocześnie Räikkönen i Hamilton, jednak wówczas swoich mechaników odpowiedział tylko Fin. Kierowca Mercedesa został poinstruowany, aby pozostać na torze, aby spróbować wypracować wystarczającą przewagę nad reprezentantem Ferrari. Co ciekawe, w tym samym czasie w niektórych miejscach zaczął padać delikatny deszcz, zaś Ricciardo po dosyć ciekawym przebijaniu się przez stawkę musiał wycofać się z wyścigu z powodu awarii jednostki napędowej Renault o nowej specyfikacji.

Hamilton ostateczne odbył swój postój na 29. okrążeniu rywalizacji, blokując swoje opony na wjeździe do alei serwisowej. Próba nadcięcia Räikkönena nie udała się i Fin w tym momencie miał 5 sekund przewagi nad kierowcą Mercedesa. Dodatkowo Räikkönen dojechał do Bottasa, który nie zjeżdżał jeszcze do boksów. W międzyczasie Vettel, który jechał już na czwartej pozycji, zdecydował się na drugi zjazd do mechaników, tym razem po komplet opon supermiękkich, w wyniku czego Niemiec spadł na 10. miejsce i ponownie musiał nadrabiać pozycje.

Po zmianie opon Hamilton pokazywał wyśmienite tempo i uzyskiwał rekordowe czasy okrążeń, jak również wykorzystał fakt, że Räikkönen wciąż nie był w stanie wyprzedzić Bottasa. Brytyjczyk po kilku okrążeniach jechał tuż za Räikkönenem, jednak nie był w stanie wyprzedzić swojego rywala o zwycięstwo. Hamilton został poinformowany, że lewa tylna opona w samochodzie Räikkönena ulegała blisteringowi, jednak kilka okrążeń później otrzymał komunikat, że ta sama opona w jego Mercedesie znajduje się na limicie.

Bottas finalnie zdecydował się zjechać do boksów na 37. okrążeniu wyścigu po komplet opon miękkich, lecz wyjechał za Verstappenem, z którym toczył walkę o podium w tym wyścigu. To sprawiło, ze Räikkönen i Hamilton zostali pozostawieni sami sobie na 16 okrążeń i wszystko wskazywało na to, że to między nimi miała toczyć się walka o triumf.  W międzyczasie Vettel na supermiękkich oponach awansował już na 5. pozycji i miał 13 sekund straty do Bottasa.

Na 10. okrążeń Bottas, który dojechał do Verstappena, podczas próby wyprzedzenia Holendra na prostej startowej, zderzył się z kierowcą Red Bulla w pierwszej szykanie, w wyniku czego musiał wyjechać poza tor i stracił na tym 5 sekund. Tyle też kary czasowej otrzymał Verstappen od sędziów za ten incydent, co zostało mu doliczone do jego końcowego rezultatu.

2 okrążenia później Hamilton przeprowadził skuteczny atak na Räikkönenie na prostej startowej i objął prowadzenie w wyścigu o Grand Prix Włoch. Brytyjczyk od razu był w stanie odjechać od kierowcy Ferrari na kilka sekund. Podczas gdy walka o zwycięstwo wydawała się być zakończona, bardzo ciekawie wyglądała sytuacja na dalszych pozycjach: Bottas po wcześniejszym kontakcie z Verstappenem ponownie dojechał do Holendra, zaś Vettel miał 5 sekund straty do tej dwójki. W końcówce opony w samochodzie Räikkönena znajdowały się w bardzo złym stanie i jego inżynier wyścigowy polecił mu unikanie tarek. Fin miał jednak bezpieczną przewagę nad trzecim na torze Verstappenem.

Ostatecznie Hamilton odniósł zwycięstwo w emocjonującym wyścigu o Grand Prix Włoch, pokonując w końcówce rywalizacji Räikkönena. Na najniższym stopniu podium stanął Bottas. Czwartą lokatę wywalczył Vettel, na piąte miejsce po karze czasowej spadł Verstappen, szósty był Grosjean, jako siódmy linię mety przekroczył Esteban Ocon, a czołową dziesiątkę zamknęli Sergio Pérez, Carlos Sainz Jr oraz Lance Stroll.

Kolejnym przystankiem w tegorocznym kalendarzu Formuły 1 będzie wyścig o Grand Prix Singapuru, który odbędzie się za dwa tygodnie na torze Marina Bay.

Aktualizacja: Romain Grosjean został wykluczony z wyników po tym, jak jego samochód został uznany za niezgodny z przepisami.

P Nr Kierowca Zespół   Rezultat
1 44 Lewis Hamilton Mercedes-AMG Petronas Motorsport 53 okr.
2 7 Kimi Räikkönen Scuderia Ferrari + 8,705
3 77 Valtteri Bottas Mercedes-AMG Petronas Motorsport + 14,501
4 5 Sebastian Vettel Scuderia Ferrari + 16,669
5 33 Max Verstappen Aston Martin Red Bull Racing + 18,569
6 31 Esteban Ocon Racing Point Force India F1 Team + 58,831
7 11 Sergio Perez Racing Point Force India F1 Team + 59,781
8 55 Carlos Sainz Jr Renault Sport Formula One Team + 1:19,026
9 18 Lance Stroll Williams Martini Racing + 1 okr.
10 35 Siergiej Sirotkin Williams Martini Racing + 1 okr.
11 16 Charles Leclerc Alfa Romeo Sauber F1 Team + 1 okr.
12 2 Stoffel Vandoorne McLaren Formula 1 Team + 1 okr.
13 27 Nico Hülkenberg Renault Sport Formula One Team + 1 okr.
14 10 Pierre Gasly Scuderia Toro Rosso + 1 okr.
15 9 Marcus Ericsson Alfa Romeo Sauber F1 Team + 1 okr.
16 20 Kevin Magnussen Haas F1 Team + 1 okr.
NSK 3 Daniel Ricciardo Aston Martin Red Bull Racing  
NSK 14 Fernando Alonso McLaren Formula 1 Team  
NSK 28 Brendon Hartley Scuderia Toro Rosso  
DQ 8 Romain Grosjean Haas F1 Team + 57,952

Nie przegap żadnej informacji. Obserwuj ŚwiatWyścigów.pl na Google News.

Postaw mi kawę na buycoffee.to
Pokaż komentarze