Mechanik Ferrari złamał nogę przy pit-stopie Räikkönena

Zespół Ferrari potwierdził, że mechanik potrącony przez Kimiego Räikkönena podczas niedzielnego Grand Prix Bahrajnu Formuły 1 złamał kości piszczelową oraz strzałkową.

Fin zjechał do boksów na 36. okrążeniu, aby zmienić miękkie opony na nowy komplet z supermiękkiej mieszanki. Podczas postoju doszło do problemu z odkręceniem lewego tylnego koła, przez co mechanik odpowiedzialny za jego zdjęcie nadal znajdował się przed kołem.

Mimo to, samochód został opuszczony na koła, a kierowca otrzymał znak do odjazdu – Räikkönen ruszył więc z miejsca, uderzając tylnym kołem w mechanika. Badania w centrum medycznym wykazały złamania dwóch kości.

„Ruszyłem gdy pojawiło się zielone światło i nie widziałem, co działo się za mną” – tłumaczył po wyścigu Räikkönen. „Niestety, [Francesco] ucierpiał, ale moja rola polega na ruszeniu po zapaleniu zielonego światło. Nie wiem, co powiedzieć, mam nadzieję że się wyliże”.

Zwycięstwo w wyścigu odniósł drugi kierowca Ferrari Sebastian Vettel. Zespół zadedykował triumf poszkodowanemu mechanikowi. Życzenia szybkiego powrotu do zdrowia przesłał również prezydent firmy Sergio Marchionne.

Po wyścigu, na włoski zespół nałożono karę 50 tysięcy euro za pozwolenie na wyjazd samochodu ze stanowiska serwisowego w sposób zagrażający zdrowiu i życiu personelu.

Źródło: motorsport.com

Nie przegap żadnej informacji. Obserwuj ŚwiatWyścigów.pl na Google News.

Postaw mi kawę na buycoffee.to
Pokaż komentarze