Fernando Alonso o swojej przyszłości

Hiszpański kierowca Ferrari postanowił w końcu odnieść się do swojej przyszłości. Przypomnijmy, że od kilku dni wiele mówi się o tym, że Alonso oczekuje od swojego zespołu wysokiej pensji a jeżeli jej nie otrzyma, zmieni zespół. 

Zawodnik włoskiej ekipy korzysta obecnie w przerwy wakacyjnej i wraz z grupką znajomych sporo trenuje we włoskich Dolomitach. Jednak kierowca znalazł czas na przejrzenie informacji na swój temat i postanowił się odnieść do informacji jakoby chciał zmienić Scuderię na McLarena jeżeli nie otrzyma pensji w wysokości 50 mln. dolarów.

„Coś, co nie jest prawdą, powtarzane nawet setki razy nią nie będzie” - napisał na swoim koncie Twitter, dając do zrozumienia, by kibice nie wierzyli we wszystko co czytają. 

Cała sprawa ma związek z artykułem opublikowanym na początku lipca przez hiszpański dziennik El Mundo Deportivo, który twierdził, że Ferrari złożyło już propozycję  przedłużenia kontraktu do sezonu 2019, jednak Hiszpan miał postawić twarde warunki, które Scuderia nie jest ponoć w stanie spełnić. Temat został również podjęty przez włoski magazyn Autosprint, który w swoim artykule twierdzi, że Alonso chce aż 50 mln dolarów.

Teraz pozostaje pytanie kto ma rację, ponieważ na przykładzie zawodnika MotoGP, Cala Crutchlowa można słuchać zawodnika, który zapewnia o swoim pozostaniu w zespole, a kilka dni później okazuje się, że zmienia team.

Nie przegap żadnej informacji. Obserwuj ŚwiatWyścigów.pl na Google News.

Postaw mi kawę na buycoffee.to
Pokaż komentarze