Po niezwykle rozczarowującym początku sezonu 2014 Stefano Domenicali zrezygnował ze stanowiska szefa zespołu z Maranello. Przez najbliższy czas jego obowiązki przejmie Marco Mattiacci, szef Ferrari na rynku północnoamerykańskim.
Stefano Domenicali zarządzał zespołem Ferrari od roku 2008 i był następcą Jeana Todta. Za kadencji Włocha stajnia z Maranello regularnie zawodziła i nie inaczej jest w tym roku. Nowa maszyna okazuje się być bardzo wolna, a ekipa nie jest w stanie rozwiązać tego kłopotu.
„W życiu człowieka zdarzają się wyjątkowe chwile, w których należy podjąć bardzo trudną decyzję”
– powiedział Domenicali. „I właśnie przyszedł czas na znaczącą zmianę. Jako szef biorę odpowiedzialność, jak zawsze zresztą za naszą obecną sytuację. Z całego serca chciałbym podziękować wszystkim członkom ekipy, kierowcom i naszym partnerom, za świetne relacje, z których korzystaliśmy przez te wszystkie lata. Na koniec chciałbym podziękować naszemu prezesowi [Luce di Montezemolo] za okazane mi wsparcie”.
„Chciałbym podziękować Stefano nie tylko za stałe poświęcenie i wysiłek, ale także za niezwykłą odpowiedzialność, którą pokazał również dzisiaj. We wszystkim najważniejsze było Ferrari. Mam do Domenicaliego ogromny szacunek i widziałem jak dochodził do profesjonalności przez te dwadzieścia trzy lata. Teraz pozostaje nam życzyć mu wielu sukcesów w przyszłości”
– powiedział Luca di Montezemolo.
Ferrari to stajnia potrzebująca zmian, które jak widzimy przychodzą, ale czy dadzą one pożądane skutki? Czy znajdzie się właściwy następca Jeana Todta?
Nie przegap żadnej informacji. Obserwuj ŚwiatWyścigów.pl na Google News.
