zmarł ojciec Jensona Buttona

John Button, ojciec mistrza świata F1 z 2009 roku - Jensona Buttona, zmarł w niedzielę w swoim domu na południu Francji. Miał 70 lat.

„Z wielkim smutkiem oraz żalem możemy potwierdzić, że John Button zmarł w swoim domu znajdującym się w południowej Francji w niedzielę. Podczas, gdy czekamy na oficjalne potwierdzenie, pierwsze sygnały wskazują na to, że przyczyną śmierci mógł być atak serca. Bliski przyjaciel Johna odwiedził go w niedzielę i był pierwszą osobą, która to odkryła. Dzieci Johna: Jenson, Natasha, Samantha i Tanya oraz pozostała część rodziny jest zdruzgotana tą wiadomością i jednocześnie proszą o prywatność w tym niezwykle trudnym czasie” - czytamy w oświadczeniu managementu Buttona.

John Button od wielu lat związany był z motorsportem. Śledził uważnie rozwój kariery swojego syna i towarzyszył mu podczas jego startów w Formule 1; opuścił jedynie jedną Grand Prix. John sam ma na koncie sukcesy odnotowane w zawodach Rallycross z 1970 roku.

Szef zespołu McLaren, Martin Whitmarsh, jako jeden z pierwszych osób ze środowiska Formuły 1 wyraził swoje ubolewanie z powodu śmierci ojca kierowcy McLarena: „Podczas mojej długiej kariery w Formule 1 spotkałem się z ojcami kierowców McLarena, jednak chyba mogę powiedzieć, że to John był najbardziej przywiązany do swojego syna oraz do jego kariery wyścigowej. Kiedy Jenson był małym chłopcem i startował w kartingu, jego ojciec zawsze był u jego boku: pomagał mu, wspierał go oraz szukał pieniędzy na zorganizowanie startu w kolejnym wyścigu. Kiedy Jenson dorastał, ojciec nadal starał się go wspierał jak tylko mógł”.

„Nawet teraz, w ostatnich latach, kiedy Jenson stał się jednym z najbardziej doświadczonych kierowców w Formule 1 oraz zdobył tytuł mistrza świata, John nadal był obecny, jako wierny i kochający ojciec. Nadchodzący sezon będzie dla Jensona 5. rokiem jako kierowca McLarena. Wiem, że John uczestniczył w każdym Grand Prix w ostatnich 4 latach i myślę, że stał się nierozerwalną częścią rodziny McLarena. Był nie tylko świetnym ojcem, ale również wspaniałym człowiekiem. Z pewnością będzie go brakowało Jensonowi, podobnie jak wszystkim w McLarenie i całym środowisku Formuły 1”.

„Jestem pewien, że każdy w McLarenie, a nawet każdy związany z Formułą 1, dołączy się do mnie w wyrażaniu najszczerszych kondolencji kierowanych dla Jensona, jego rodziny oraz przyjaciół” – dodał Martin Whitmarsh.

Źródło: autosport.com

Nie przegap żadnej informacji. Obserwuj ŚwiatWyścigów.pl na Google News.

Postaw mi kawę na buycoffee.to
Pokaż komentarze