Lotus nie pojawi się na testach w Jerez!

Plotki dotyczące tego, iż stajnia z Enstone może nie zdążyć na pierwszą turę przedsezonowych testów z przygotowaniem samochodu stały się jak najbardziej prawdziwe.

Pozostało nam już tylko trzy tygodnie do tego, aby nowe dzieła jednych z najlepszych inżynierów i projektantów na świecie pojawiły się po raz pierwszy na torze. Niewątpliwie tegoroczne zimowe dni spędzone na obiektach wyścigowych będą ważniejsze niż kiedykolwiek wcześniej, ponieważ wchodzimy w erę nowych silników V6 turbo i wielu systemów odzyskiwania energii, które najnormalniej na świecie muszą przejść przez choroby wieku dziecięcego.

„Zamierzamy pozostawić nasze maszyny pod nakryciem nieco dłużej niż inne zespoły” – powiedział dyrektor techniczny Lotusa, Nick Chester. „Zdecydowaliśmy, że uczestnictwo podczas testów w Jerez nie jest najlepsze dla naszej maszyny oraz programu rozwojowego. Nasz nowy samochód pokażemy światu przed rozpoczęciem kolejnej tury testów i w Bahrajnie powinniśmy być w stanie sprawdzić samochód w reprezentatywnych warunkach”.

Chester dodał również, że nowy samochód przeszedł już kilka crash-testów FIA, a do ich zakończenia brakuje jedynie nosa maszyny.

„Przymierzyliśmy już fotele dla Romaina i Pastora. Nasi partnerzy, którzy widzieli już samochód byli pod wrażeniem malowania oraz wielu innych rzeczy, w tym także nowych wyzwań technicznych”.

Źródło: autosport.com

Nie przegap żadnej informacji. Obserwuj ŚwiatWyścigów.pl na Google News.

Postaw mi kawę na buycoffee.to
Pokaż komentarze