Diego Menchaca został nowym menedżerem Yukiego Tsunody, Japończyk nawiązał nową współpracę, po tym, jak Red Bull zdecydował się na awans Liama Lawsona.
Menchaca zastąpił Mario Miyakawę i Luisa Alvareza. Tsunoda jest zadowolony z efektów pracy swojego nowego menedżera, który stara się zapewnić mu stabilną przyszłość w Formule 1.
„Nie współpracuję już z Mario ani z Luisem” – potwierdził Tsunoda w rozmowie z Autosport. „Jestem naprawdę zadowolony z Diego”.
„Jest zmotywowany, to na pewno. Gdy tylko zdecydowaliśmy się na współpracę, natychmiast poszedł do biura Helmuta [Marko], aby nawiązać relację. Takie zaangażowanie naprawdę doceniam – i oczywiście, Helmut również”.
„Mają już dobrą relację, co jest dobrym początkiem. Jednak ostatecznie najważniejsze jest, aby dobrze jeździć na torze, co ułatwi życie Diego”.
Sezon 2025 będzie piątym dla Tsunody, który przez całą swoją karierę startował w drugim zespole ekipy z Milton Keynes, rywalizującym pod nazwami AlphaTauri, RB, a teraz Racing Bulls. Mimo doświadczenia Japończyka w Formule 1, Red Bull zdecydował się na usługi Liama Lawsona (choć ten przejechał zaledwie 11 wyścigów w F1), który zastąpił Sergio Péreza w bolidzie Red Bulla na sezon 2025.
Partnerem zespołowym Tsunody został Isack Hadjar, który w zeszłym roku przegrał walkę o mistrzostwo Formuły 2 z Gabrielem Bortoleto.
„Yuki w zeszłym roku wykonał krok, którego myślę, że nikt z nas się nie spodziewał” – powiedział szef zespołu Racing Bulls, Laurent Mekies, podczas przedsezonowych testów w Bahrajnie.
„[Tsunoda] zrobił duży krok naprzód pod względem prędkości, dojrzałości, odczuć pod względem technicznym – i myślę, że jeśli Yuki wykona taki sam krok w tym roku, to będzie to naprawdę interesujące! Więc jeśli chodzi o to, jak wyglądałby dobry rok dla niego, to musiałby zrobić kolejny krok o tej samej wielkości, jaki widzieliśmy w zeszłym roku”.
Przyszłość Tsunody po 2025 roku wciąż nie jest pewna. Japończyk był protegowanym Hondy, marka dostarczała jednostki napędowe od 2019 roku, jednak sezon 2025 będzie ostatnim rokiem współpracy pomiędzy nimi a Red Bullem.
Źródło: autosport.com
Nie przegap żadnej informacji. Obserwuj ŚwiatWyścigów.pl na Google News.