Brazylijczyk jest nowym kierowcą rosyjskiej stajni i w ten o to sposób pozostaje nam tylko jedno wolne miejsce w Formule 1 na sezon 2013, ale prawdopodobnie w najbliższej przyszłości poznamy już wszystkich zawodników, który będą uczestniczyli w tym roku na szczycie sportów motorowych.
„Ostatnie dwa sezony w GP2 były udowodnieniem tego, że mam to czego potrzeba i że jestem gotowy na Formułę 1”
– powiedział Razia. "W tym sezonie będę musiał się im odwdzięczyć za wiarę jaką we mnie włożyli. Nie mogę doczekać się pierwszego wyścigu w Melbourne i jestem podekscytowany ściganiem się u boku Maxa, z którym rywalizowałem”.
Jeżeli chodzi o odwdzięczanie się to po padoku Formuły 1 krąży plotka, iż Luiz za swoje starty w Formule 1 będzie musiał odwdzięczyć się kwotą 20 milionów dolarów. Zespół Marussia mimo to wiąże z nim duże nadzieje.
„On jest
bardzo szybkim i wytrwałym kierowcą, który walczył ciężko o zdobycie drugiego miejsca w zeszłym roku„ – powiedział Booth.
„Razem z Maxem, jesteśmy młodą, ale niezwykle ambitną parą i czekamy na to, co uda mu się osiągnąć osiągnąć”
.
Źródło: gpupdate.net
Nie przegap żadnej informacji. Obserwuj ŚwiatWyścigów.pl na Google News.