Nie tak Ferrari wyobrażało sobie początek walki z McLarenem o tytuł wśród konstruktorów. W samochodzie Monakijczyka mechanicy z Maranello byli zmuszeni zamontować nowy komponent, który wiąże się przyjęciem przymusowej kary.
W trakcie pierwszej sesji treningowej na Yas Marina w samochodzie z nr 16 zespół Ferrari był zmuszony zamontować trzecią baterię z przydzielonych dwóch bezkarnych na sezon. Tym samym oznacza to, że Charles Leclerc do Grand Prix Abu Zabi zostanie przesunięty o 10 pozycji na starcie w stosunku do wywalczonego miejsca w kwalifikacjach.
Wobec nałożonej kary na Leclerca znacząco oddala się możliwość walki Ferrari z McLarenem o tytuł wśród konstruktorów. Ekipa z Maranello przed ostatnim wyścigiem sezonu 2024 F1 traci do zespołu z Woking 21 punktów i aby realnie zagrozić swoim rywalom dwa czerwone samochody musiałby zaliczyć perfekcyjny weekend. Teraz ta perspektywa znacznie się oddaliła.
Nie przegap żadnej informacji. Obserwuj ŚwiatWyścigów.pl na Google News.