E21 zaprezentowany

Za nami prezentacja pierwszego samochodu na sezon 2013. Za pośrednictwem portalu ŚwiatWyścigów.pl można było oglądać prezentację nowego samochodu stajni z Enstone, którym jeździć będzie Kimi Räikkönen oraz Romain Grosjean. 

Zespół Lotus ma nadzieję, iż ten nowy samochód, który nie wydaje się być zbyt innowacyjną konstrukcją podbije czołówkę. Po bardzo udanym sezonie 2012, w którym Kimi Räikkönen wygrał wyścig o grand Prix Abu Zabi apetyty rosną i Eric Boullier zaryzykował nawet stwierdzenie, iż stajnia z Enstone włączy się do elitarnego grona czołówki Formuły 1. 

„Myślę, że wielkie rzeczy są możliwe. Przeskok, który nastąpił w latach 2011-2012 pokazał, co jesteśmy w stanie zrobić. Dodać do tego ciągłość i potencjał naszych kierowców to mamy bardzo duże możliwości na kolejny sezon rywalizacji. naszym ambitnym planem jest włączenie się do grona najlepszych zespołów Formuły 1. Musimy to wszystko wykorzystać i regularnie kończyć wyścigi na podium” – powiedział szef zespołu Lotus.

Gdy spojrzymy na E21 to wydaje się, iż niewiele różni się on od poprzedniej wersji. Z informacji, które dostajemy wynika, iż zespoły głównie skupiają się nad dostosowaniem wydechu pod efekt Coandy. Nie mamy pewności czy tak było w przypadku Lotusa, ale istnieje taka możliwość. Dyrektor techniczny Lotusa powiedział, iż pewne obszary przeszły gruntowną zmianę.

„W zależności, gdzie patrzmy niektóre elementy nowego samochodu są przeprofilowane, natomiast w innych miejscach mamy zoptymalizowane najlepsze części z kilku poprzednich sezonów. Przednie i tylne zawieszenia są znacznie poprawione z myślą o uzyskaniu lepszych właściwości aerodynamicznych. Przednie skrzydło dla odmiany jest ulepszoną wersją poprzednich wersji, ponieważ co do niego mamy te same przepisy od 2009 roku. Więcej pracy natomiast było z tylnym spojlerem, bo tutaj musieliśmy zadbać o zadowalający poziom docisku, stabilność tylnej osi oraz wykorzystania maksymalnego potencjału z systemu DRS” – powiedział James Allison.

Jak widzimy Lotus nie zdecydował się na użycie panelu zasłaniającego przedni spojler. Z punktu wizualnego nie jest to zbyt dobre, ale jeżeli chodzi o aerodynamikę taka zmiana niewiele wnosi. Z takiego założenia wychodzi również dyrektor techniczny Lotusa, który powiedział, iż ten panel nie daje żadnego pożytku i tylko dodaje niepotrzebnej wagi samochodowi.

Podwójny DRS na ten sezon nie został zakazany, ale ze względu na ograniczone użycie systemu redukcji oporu wydawało się, iż niewiele zespołów zdecyduje się na zeszłoroczną nowinkę techniczną nazywaną także pasywnym DRS. Niespodziankę jednak zrobił Lotus, który już na pierwsze testy przywiezie to ulepszenie, nad którym pracował przez bardzo dużo czasu w poprzednim roku.   

„Jest to obszar, nad którym ciągle będziemy pracowali. Pasywny charakter przełączania naszego urządzenia nie jest zakazany przez najnowsze przepisy. Nie jest to jednak coś co znacznie wpłynie na szybkość naszego samochodu, ale można nad tym pracować jako częścią całego projektu” – powiedział dyrektor techniczny zespołu Lotus.

Źródło: autosport.com

Nie przegap żadnej informacji. Obserwuj ŚwiatWyścigów.pl na Google News.

Postaw mi kawę na buycoffee.to
Pokaż komentarze