Alpine wraca do różowego malowania na finałowe wyścigi sezonu F1

Alpine zaprezentowało różowe malowanie swoich bolidów na ostatnie trzy rundy sezonu 2024 Formuły 1. Zespół po raz pierwszy pojedzie w takich barwach podczas Grand Prix Las Vegas, które odbędzie się na widowiskowym torze ulicznym Las Vegas Strip Circuit. Malowanie w całości różowe to efekt współpracy z tytularnym sponsorem zespołu, firmą BWT, która jest związana z Alpine od 2022 roku.

Różowy kolor to nie nowość dla zespołu Alpine – podobne malowanie wykorzystywano na wybranych rundach w sezonach 2022 i 2023. W obecnym sezonie projekt również zawierał elementy różu, ale ograniczenia wynikające z redukcji masy spowodowały, że znaczną część karoserii pozostawiono w surowym karbonie. Tym razem zespół zdecydował się na pełną wersję różowego malowania, które szczególnie dobrze zaprezentuje się w nocnej scenerii Las Vegas. 

Alpine przystępuje do Grand Prix Las Vegas w świetnych nastrojach po podwójnym podium w Brazylii. Esteban Ocon i Pierre Gasly zajęli odpowiednio drugie i trzecie miejsce na mokrym torze Interlagos, co pozwoliło zespołowi awansować na szóste miejsce w klasyfikacji konstruktorów. Obecnie Alpine ma 49 punktów, o trzy więcej niż Haas i o pięć więcej niż RB. 

„Powrót do Las Vegas to coś, na co bardzo czekam” – powiedział Ocon. „W zeszłym roku po starcie z 16. pola udało mi się ukończyć wyścig na czwartym miejscu. To tor, na którym jedziemy na pełnym gazie przez dużą część okrążenia, a nocna sceneria miasta sprawia, że to wyjątkowe doświadczenie. Naszym celem jest utrzymanie pozytywnego trendu z São Paulo i maksymalizacja wyniku, by zachować szóste miejsce w klasyfikacji”. 

Gasly również podkreślił znaczenie wyścigu: „Walczymy o szóste miejsce w mistrzostwach, więc musimy wszystko zrealizować perfekcyjnie. W zeszłym roku kwalifikacje poszły mi dobrze, ale wyścig był trudny z powodu zarządzania oponami w chłodnych warunkach. Tym razem chcemy powtórzyć świetną formę i znowu dostarczyć dobry wynik”. 

Po Las Vegas różowe Alpine pojawi się także w Katarze i Abu Zabi. Wyścigi te będą kluczowe dla zespołu w walce o utrzymanie szóstej pozycji w klasyfikacji konstruktorów, a nietypowe warunki – od późnych godzin sesji po zimniejsze temperatury – mogą dodatkowo utrudnić rywalizację.

Galeria: