Paul di Resta, który rozmawiał ze stajnią z Woking w sprawie zatrudnienia powiedział, iż Sergio Pérez zatrudniony został w McLarenie nie tylko ze względu na umiejętności...
Po odejściu Lewisa Hamiltona z drugiej pod względem stażu w Formule 1 stajni zostało jedno wolne miejsce w bardzo dobrym zespole. Nie było oczywiście problemów ze znalezieniem następcy Brytyjczyka i zaraz po ogłoszeniu współpracy z Mercedesem dowiedzieliśmy się o tym, iż Sergio Pérez będzie bronił barw McLarena. Jak się dziś dowiedzieliśmy również Paul di Resta był kandydatem na to stanowisko.
„Nie zamierzam zdradzać zbyt dużo, tak były rozmowy”
– powiedział Szkot. „Niestety, ale teraz w tym sporcie trochę więcej zależy od pieniędzy, a Pérez ma dobre wsparcie”
.
Di Resta ma tutaj na myśli sponsora, którym jest firma Telmex prowadzona przez Carlosa Slima, a więc jednego z najbogatszych ludzi na świecie. W sezonach 2011-2012 jej logo zobaczyć mogliśmy na samochodach Saubera, niewykluczone natomiast jest to, że od tego roku napis Telmex widoczny będzie na autach McLarena.
„Mam świetne relacje z McLarenem”
– powiedział di Resta. „Martim Whitmarsh to faktycznie kluczowa osoba, której zawdzięczam miejsce w Force India, a ja byłem częścią zespołu Mercedes-Benz przez wiele lat. Możliwe, iż nasze ścieżki ponownie się skrzyżują”
.
Źródło: onestopstrategy.com
AKTUALIZACJA:
Sergio Pérez nie zamierzał puścić płazem tego, co o nim powiedział di Resta i już dziś powiedział, że nie da się kupić zwycięstwa czy innego, dobrego wyniku.
„Za pieniądze możesz sobie kupić fotel, ale nie wyników. Mówię to do tych, którzy nadal mają wątpliwości, co do tego”
- napisał na swoim koncie Twitterowym Meksykanin.
Kierowca McLarena w zeszłym sezonie zdobywał wiele dobrych wyników. Stał na podium w Malezji, Kanadzie i we Włoszech, a łącznie zdobył 66 punktów w klasyfikacji generalnej, co dało mu dziesiątą pozycję.
Źródło: onestopstrategy.com
Nie przegap żadnej informacji. Obserwuj ŚwiatWyścigów.pl na Google News.