Steiner wezwany do sędziów za komentarze na ich temat

Czwartkowe wypowiedzi szefa zespołu Haas F1 Team, Günthera Steinera, dotyczące sędziów, którzy podejmowali decyzję w Monako, nie spodobały się Formule 1.

Zarówno szef ekipy, jak i przedstawiciel zostali wezwani na przesłuchanie. Według oficjalnego dokumentu złamane zostały trzy paragrafy Międzynarodowego Kodeksu Sportowego: 12.2.1.c, 12.2.1.f oraz 12.2.1.k. Wszystkie trzy odnoszą się do działania — czy to czynem czy wypowiedzią — na szkodę FIA.

Wszystko ma związek w czwartkową konferencją prasową dla mediów pisanych, gdzie Steiner powiedział, że sędziowie powinni być zatrudniani na pełen etat, a nie na każdej rundzie mamy inny skład sędziowski.

Powiedział on wówczas, że w FIA potrzebny jest inny system sędziowski, ponieważ „wciąż mamy laików decydujących o losie ludzi, którzy inwestują miliony w swoją karierę”. Nawiązał on w ten sposób do kary nałożonej na Nico Hülkenberga podczas GP Monako, która zdaniem Steinera była niesłuszna.

FIA uważa, że sposób wypowiedzi Steinera dotyczący «profesjonalnych sędziów» mógł przekroczyć granicę. Szef Haasa uda się do sędziów w celu rozmowy między trzecim treningiem a kwalifikacjami, o 14:30.

Jak dotąd w sześciu weekendach wyścigowych Formuły 1 wykorzystano 16 różnych sędziów. W GP Monako tę rolę pełnił zwycięzca Indianapolis 500 z 1985 roku, Danny Sullivan, który już wcześniej znajdował się na tym stanowisku, obok Tima Mayera, Felixa Holtera i Jeana-Francoisa Calmesa.

Holter jest także sędzią w Hiszpanii – obok Garry’ego Connelly’a, Dereka Warwicka i Davida Domingo – jednak nie weźmie udziału w przesłuchaniu ze względu na jego rolę w GP Monako i potencjalny konflikt interesów. Na okres przesłuchania zastąpi go Matthew Selley, a Holster powróci do swojej roli na pozostałą część weekendu.

Nie przegap żadnej informacji. Obserwuj ŚwiatWyścigów.pl na Google News.

Postaw mi kawę na buycoffee.to
Pokaż komentarze