Szef AlphaTauri Franz Tost zaprzeczył, jakoby jego zespół miał zostać sprzedany przez Red Bulla w najbliższej przyszłości.
Podczas przedsezonowych testów gruchnęła informacja, według których AlphaTauri miało trafić w inne ręce. Według niemieckiego Auto Motor und Sport, Red Bull rozważał zachowanie swojej siostrzanej ekipy i przenieść bazę zwłok do Wielkiej Brytanii, lub całkowitą sprzedaż tego zespołu.
W środę przed Grand Prix Bahrajnu AlphaTauri wydało oświadczenie, w którym poinformowano, że Red Bull nadal będzie wspierać zespół przynajmniej w najbliższym czasie.
„Odbyłem kilka bardzo dobrych spotkań z Oliverem Mintzlaffem [szefem Red Bulla ds. projektów korporacyjnych i nowych inwestycji], który potwierdził, że udziałowcy nie sprzedadzą Scuderii AlphaTauri, a Red Bull utrzyma wsparcie stajni w przyszłości”
– powiedział Tost. „Wszystkie te plotki nie mają podstaw, a zespół musi pozostać skoncentrowany na nadchodzący początku sezonu, aby sięgnąć po lepsze wyniki niż w ubiegłym roku”
.
Spekulacje dotyczące sprzedaży zespołu AlphaTauri były obecne w padoku jeszcze przed śmiercią założyciela Red Bulla, Dietricha Mateschitza. Ekipa jest obecna w stawce Formuły 1 od 2006 r., kiedy Red Bull wykupił zespół Minardi w celu zbudowania platformy rozwojowej dla swoich kierowców juniorskich. To właśnie w tym zespole w przeszłości ścigali się tacy kierowcy jak Sebastian Vettel, Max Verstappen oraz Daniel Ricciardo, zanim rywalizowali w głównej ekipie.
Wyścigowe wyniki zespołu AlphaTauri nie były w ubiegłym roku najlepsze. Wówczas włoska stajnia zajęła dość odległe, 9 miejsce w klasyfikacji konstruktorów. Dodatkowo przed tegoroczną rywalizacją zespół opuścił Pierre Gasly, który będzie reprezentował barwy Alpine, a jego miejsce zajmie Nyck de Vries.
Nie przegap żadnej informacji. Obserwuj ŚwiatWyścigów.pl na Google News.
