Firma Pirelli opracowała i przygotowała nowe opony deszczowe, które nie będą potrzebowały koców grzewczych. Kierowcy będą mogli z nich korzystać od Grand Prix Emilii-Romanii na torze Imola.
We wtorek odbyło się posiedzenie Komisji F1 w Londynie, podczas którego została zatwierdzona zmiana specyfikacji deszczowych opon.
„Po udanych testach, przy wsparciu zespołów, Pirelli opracowało opony deszczowe, które są znacznie bardziej wydajne niż poprzednio specyfikacja – ten typ ogumienia nie wymaga stosowania koców grzewczych”
– czytamy w wydanym oświadczeniu.
Wprowadzenie nowych deszczówek było możliwe po przeprowadzeniu dedykowanych sesji testowych na mokrej nawierzchni z udziałem zespołów w czasie mijającej zimowej przerwy. Jest to kolejna reakcja na poprawę aspektu ścigania w czasie deszczowych wyścigów. Jednym z głównych elementów rywalizacji w tego typu warunkach jest widoczność. To właśnie ona nie pozwoliła na przeprowadzenie zmagań podczas GP Belgii 2021, a także była głównym punktem dyskusji po ubiegłorocznym GP Japonii.
Oprócz tego Komisja F1 potwierdziła także, że nowy pakiet aerodynamiczny opracowany z myślą o deszczowych warunkach zostanie przetestowany mniej więcej w połowie aktualnego sezonu. Jego celem jest wprowadzenie elementów zmniejszających rozbryzg wody za samochodem. Do tej pory FIA bazowała na własnej analizie w symulatorach, jednak teraz zespoły mogą oficjalnie przystąpić do własnych badań w tunelu aerodynamicznym i nie tylko, aby przeprowadzić ocenę tego rozwiązania. Prace nad tym aspektem nie będą wliczały się do ograniczenia testów dynamicznych, jak również limitu budżetowego.
„Ponadto FIA jest wdzięczna zespołom za przedstawione potencjalne rozwiązania w ramach prac nad projektem na deszczowe warunki przedstawione podczas ostatniego spotkania Komisji F1. Aktualnie przygotowywana jest techniczna dyrektywa, która pozwoli zespołem na wykonywanie takich prac poza ograniczeniami dotyczącymi testów aerodynamicznych, jak również poza limitem kosztów. Testy na torze zostaną zaplanowane na 2 i 3 kwartał 2023 roku”
.
Źródło: fia.com
Nie przegap żadnej informacji. Obserwuj ŚwiatWyścigów.pl na Google News.