Williams Racing wygrał batalię sądową ze swoim byłym sponsorem tytularnym amerykańską firmą ROKiT.
Jak orzekł kalifornijski sąd, ROKiT musi zapłacić zespołowi 30,5 miliona euro. Sprawa została wzniesiona do sądu jeszcze w 2020 roku, a głównym oskarżycielem była Claire Williams. Wszystko miało miejsce jeszcze zanim rodzina Williamsów sprzedała zespół funduszowi Dorilton.
Firma została sponsorem zespołu z Grove w 2019 roku, a w lipcu tego samego roku umowa została przedłużona i miała obowiązywać do końca sezonu 2023. Jednak niespodziewanie, wraz z pojawieniem się koronawirusa, kontrakt został zerwany przed rozpoczęciem się sezonu 2020, ponieważ ekipa nie otrzymała należnych wówczas płatności. Całą sytuacja była łudząco podobna do tej, która miała miejsce pomiędzy amerykańskim zespołem Haas oraz firmą produkującej napoje energetyczną Rich Energy.
Pomimo zgrzytów w świecie Formuły 1, ROKiT nadal bierze czynny udział w sponsorowaniu innych gałęzi motorsportu. Amerykanie byli głównym sponsorem Venturi, zespołu Formuły E, który w przyszłym sezonie będzie występować jako Maserati. ROKiT był również obecny w IndyCar, gdzie sponsorowano samochód nr 14 zespołu Foyt prowadzonego przez Sébastiena Bourdaisa. Sponsor pomógł również Tatianie Calderón, która pojawiła się w tej samej ekipie, ale podobnie jak w przypadku Williamsa, nie wywiązywał się z płatności.
Dla ekipy z Grove pozytywne rozstrzygnięcie sądowe oznacza, że zespół będzie mógł skupić się na rozwoju i zapowiadanej walce w środku stawki. Odzyskane należności pomogą również w walce z Audi, które niedługo pojawi się w F1.
Nie przegap żadnej informacji. Obserwuj ŚwiatWyścigów.pl na Google News.