Oscar Piastri ogłosił, z jakim numerem będzie startować w McLarenie podczas swojego debiutu w Formule 1 w przyszłym roku. To liczba 81, z którym startował w seriach juniorskich.
Piastri poinformował o wyborze swojego numeru w oficjalnym podkaście swojego domowego Grand Prix Australii. Jak stwierdził, po raz pierwszy wykorzystał go jeszcze w czasach kartingu w tym kraju.
„Kiedy przystąpiłem do swojego pierwszego wyścigu, musiałem wybrać numer, zaś sklep samochodowy, do którego poszedłem, miał w magazynie tylko cyfry jeden. Co więcej, musiał to być numer jedno- lub dwucyfrowy. Oczywiście nie mogłem być numerem jeden z oczywistych powodów, więc w moich pierwszych kilku wyścigach jeździłem z numerem 11”
– powiedział Piastri.
Nadszedł jednak moment, w którym konieczna była zmiana numeru, z którym został na dłużej: „Gdy zgłosiliśmy się na walkę o tytuły zdaje się stanu Wiktoria, ktoś już wcześniej wybrał numer 11. Nie wiem, co zainspirowało mnie do wybrania 81, ale zmieniłem pierwszą cyfrę jeden na ósemkę i od tego czasu tak już zostało”
.
Przejście do Europy wiązało się z wielokrotną zmianą numeru, ale mógł wrócić do swojej 81 chociażby na starty w brytyjskiej Formule 4. Później sięgnął po tytuły w Formule Renault Eurocup, Formule 3 i Formule 2, gdzie numery startowe kierowców są odgórnie przyznawane na podstawie pozycji zespołów w klasyfikacji poprzedniego sezonu.
Jeśli chodzi o historię numeru 81 w Formule 1, jest ona dosyć skromna, chociażby ze względu na fakt, że przez długi czas narzut numer startowego obowiązywał także w mistrzostwach świata do 2014 roku. Po raz ostatni z numeru 81 korzystał Tony Benadies w Indianapolis 500 w 1957 roku, kiedy wyścig ten zaliczał się jeszcze do F1. Wcześniej, w sezonie 1951, Maurice Trintignant przystąpił z tym numerem w Grand Prix Niemiec 1951.
Nie przegap żadnej informacji. Obserwuj ŚwiatWyścigów.pl na Google News.
