Robert Szwarcman zadebiutuje w oficjalnej sesji Formuły 1 podczas pierwszej sesji treningowej przed Grand Prix Stanów Zjednoczonych, gdzie pojedzie dla zespołu Ferrari.
Szwarcman już od wielu lat jest związany z ekipą z Maranello, a w tym roku otrzymał rolę kierowcy testowego. W sezonie 2019 wywalczył tytuł Formuły 3, a w ubiegłym roku zakończył został wicemistrzem Formuły 2, przegrywając jedynie z Oscarem Piastrim, który od przyszłego roku będzie etatowym zawodnikiem McLarena, zastępując swojego rodaka, Daniela Ricciardo.
W trakcie sezonu 2022 zespół musi poświecić co najmniej dwie sesje treningowe (po jednym na każdego kierowcę etatowego), aby dać szansę juniorom. Jak dotąd Ferrari jeszcze nie wypełniło tego obowiązku.
Oczekuje się, że Szwarcman wystartuje w pierwszym treningu na Circuit of the Americas pod flagą Izraela, kraju jego urodzenia. Wcześniej w seriach juniorskich rywalizował z licencją rosyjską, jednak z powodu zbrojnej napaści Rosji na Ukrainę nie jest to już możliwe.
Na razie nie wiadomo, czy Szwarcman w Austin w FP1 zastąpi Charlesa Leclerca, czy też Carlosa Sainza Jr.
Szwarcman wcześniej jeździł dla Ferrari podczas testów młodych kierowców w 2020 i 2021 roku. Również w ubiegłym sezonie testował dla Haasa.
Nie przegap żadnej informacji. Obserwuj ŚwiatWyścigów.pl na Google News.
