Yuki Tsunoda nie będzie zbyt miło wspominać wyścigu Formuły 1 na torze Monza. Japończyk najpierw został ukarany przesunięciem o dziesięć pozycji za zebranie pięciu reprymend w sezonie, następnie otrzymał karę za wymianę elementów układu napędowego, aby koniec końców otrzymać kolejną karę za nieprzestrzeganie żółtych flag.
Podczas drugiego treningu na torze zatrzymał się Mick Schumacher, który najpierw spowodował pojawienie się żółtych flag, a następnie czerwonej. Pomimo pojawienia się żółtych flag kierowca AlphaTauri nie zwolnił, czym po raz kolejny naraził się sędziom. Ci stwierdzili winę Japończyka, czym ukarano go kolejną karą przesunięcia o trzy pozycje oraz dwoma punktami karnymi. W sumie Tsunoda ma ich już osiem i zaledwie cztery dzielą go od otrzymania „wolnego” na jeden wyścig.
Do końca sezonu pozostało łącznie z weekendem we Włoszech siedem wyścigów i niewykluczone, że Japończyk będzie miał przymusowe wolne. Wówczas w jego miejsce może pojawić się Liam Lawson, który ma już za sobą udział w pierwszym treningu przed Grand Prix Belgi na torze Spa-Francorchamps.
Nie przegap żadnej informacji. Obserwuj ŚwiatWyścigów.pl na Google News.
