Lewis Hamilton otrzyma karę za wykorzystanie silnika spoza dozwolonej aplikacji podczas niedzielnego Grand Prix Włoch Formuły 1 na torze Monza.
„Wciąż trwają prace nad nowym silnikiem, którego używałem w Spa, więc nie mogę go wykorzystać i musiałem wziąć nowy”
– potwierdził podczas konferencji prasowej kierowca Mercedesa-AMG.
Brytyjczyk uczestniczył w kolizji z Fernando Alonso na pierwszym okrążeniu Grand Prix Belgii. Jego samochód wzbił się w powietrze, by uderzyć w ziemię z siłą 45 G. Niedługo później jednostka napędowa odmówiła posłuszeństwa, wymuszając wycofanie się Hamiltona z rywalizacji.
W przeciągu niecałych dwóch tygodni od tego wyścigu, zespół nie zdążył przeprowadzić pełnej analizy i zdecydować o tym, czy układ napędowy lub jego komponenty będą nadawać się do dalszego użytku. Hamilton nie może też użyć silnika z Grand Prix Holandii, ponieważ jego przebieg jest zbyt duży, aby nadawał się na tak szybki tor jak Monza.
Redakcja ŚwiatWyścigów.pl jest na miejscu tego wydarzenia. Jeśli chcesz czytać więcej materiałów prosto z toru, postaw nam kawę!
