Zespół Haas potwierdził, że zarówno Kevin Magnussen, jak i Mick Schumacher będą ścigać się w Grand Prix Belgii z najnowszym pakietem poprawek w swoich bolidach oznaczonych symbolem VF-22.
Przez zdecydowaną część sezonu Haas w ogóle nie wprowadzał żadnych znacznych modyfikacji do swojego bolidu, wprowadzając pierwszy większy pakiet dopiero na Grand Prix Węgier. Z powodu zasobów produkcyjnych, usprawnienia do bolidu na Hungaroringu otrzymał jedynie Magnussen, który był kierowcą plasującym się wyżej w klasyfikacji kierowców.
Haas jednak poinformował, że w trakcie nadchodzącego weekendu wyścigowego na torze Spa-Francorchamps z poprawek będzie mógł skorzystać także Schumacher.
„Tak, oba samochody będą miały poprawki. Widzieliśmy, że dane uzyskane z bolidu na torze odpowiadały wynikom z tunelu aerodynamicznego, co zawsze jest dobrym znakiem. Teraz musimy uzyskać z tego pakietu jak najlepszy czas okrążenia”
– powiedział szef Haasa Günther Steiner.
„Przed wakacyjną przerwą i zamknięciem fabryki, zespół dokładnie przyjrzał się danym i teraz podczas powrotu zrobi w tym zakresie więcej. W tej chwili wygląda to jednak dobrze i miejmy nadzieję, że uda nam się poprawić wynik na pojedynczym okrążeniu”
.
Na drugą połowę sezonu Haas wchodzi zajmując siódme miejsce w klasyfikacji konstruktorów z dorobkiem 34 punktów. Steiner liczy na to, że ta pozycja zostanie co najmniej utrzymana.
„Miejmy nadzieję, że uda nam się utrzymać tę lokatę w mistrzostwach, to jest cel numer jeden. Drugim celem jest awans na szóstą pozycję, ale zobaczymy. Zawsze postaramy się dać z siebie wszystko, aby poprawić się i przynajmniej nic nie stracić”
.
Źródło: haasf1team.com
Nie przegap żadnej informacji. Obserwuj ŚwiatWyścigów.pl na Google News.