Daniel Ricciardo najprawdopodobniej może spodziewać się otrzymania zawrotnej kwoty 21 milionów dolarów od zespołu McLaren w przypadku przedwczesnego zakończenia kontraktu.
Jak donosi Speedcafe.com, Ricciardo może otrzymać ośmiocyfrową sumę na koniec sezonu 2021, jeśli McLaren będzie chciał zrezygnować z usług kierowcy jeszcze w tym roku. Już wcześniej pojawiły się doniesienia, że Australijczyk został już o tym fakcie poinformowany przez szefa zespołu Andreasa Seidla po Grand Prix Węgier.
Ricciardo, szczególnie w tym sezonie, wypada gorzej na tle swojego zespołowego kolegi Lando Norrisa, zarówno w kwalifikacjach, jak i wyścigach. Uważa się, że McLaren chce z tego względu ściągnąć do siebie aktualnego mistrza Formuły 2 Oscara Piastiego, który zaprzeczył, że będzie jeździł dla Alpine, mimo podania oświadczenia zespołu w tej sprawie. Piastri miał być głównym kandydatem na miejsce w Alpine po tym jak Fernando Alonso ogłosił nieoczekiwane przejście w przyszłym roku do Astona Martina, gdzie zastąpi odchodzącego na emeryturę Sebastiana Vettela.
O możliwym odejściu Ricciardo z McLarena mówiło się jeszcze przed całą sagą Alpine. Wówczas sam Australijczyk opublikował w mediach społecznościowych oświadczenie, że pozostaje zdeterminowany, aby wypełnić swój kontrakt. Według Speedcafe.com, jeśli Ricciardo otrzyma kontrakt na starty w innym zespole w przyszłym roku, będzie musiał zwrócić McLarenowi tę samą kwotę wynagrodzenia, którą uzgodni z inną ekipą. W ten sposób Ricciardo jest łączony z powrotem do Alpine, dla którego ścigał się w sezonach 2019 i 2020, znanego wówczas jako Renault.
Niewykluczone również, że sam spór o Piastriego między Alpine oraz McLarenem wyląduje w sądzie, o czym zaznaczył jeszcze w poniedziałek szef Alpine, Otmar Szafnauer.
Źródło: speedcafe.com
Nie przegap żadnej informacji. Obserwuj ŚwiatWyścigów.pl na Google News.
