Valtteri Bottas wystartuje z alei serwisowej, zaś Fernando Alonso z ostatniego pola do zbliżającego się wyścigu Formuły 1 o Grand Prix Austrii.
Bottas miał ustawić się na ostatnim polu ze względu na wykorzystanie zupełnie nowej jednostki napędowej, której komponenty przekraczały już tegoroczną alokację. Alfa Romeo Fina, który w sobotnim sprincie dojechał do mety na 10. miejscu, otrzyma na niedzielny wyścig inne mocowanie tylnego skrzydła, jak również inne ustawienia zawieszenia. Ponadto bolid zostanie wyposażony w nowe MGU-H oraz turbosprężarkę.
Jako że jest to naruszenie zasad parku zamkniętego, wystartuje on z alei serwisowej.
W przypadku Alonso, który nie przystąpił do startu w sprincie z powodu usterki elektrycznej, otrzyma do swojego bolidu Alpine świeżą jednostkę napędową. Nie zmienia to jego pozycji startowej, ponieważ i tak miał ustawić się na ostatnim polu, jako że sobotni sprint determinuje kolejność na starcie do niedzielnego Grand Prix.
Przed GP Austrii w klasyfikacji kierowców Bottas zajmuje ósme miejsce z dorobkiem 46 punktów, natomiast Alonso plasuje się na 10. pozycji, a do tej pory uzbierał 28 oczek.
Nie przegap żadnej informacji. Obserwuj ŚwiatWyścigów.pl na Google News.
