Organizatorzy Grand Prix Azerbejdżanu na torze w Baku wyrazili chęć zorganizowania u siebie jednego ze sprintów kwalifikacyjnych w przyszłym sezonie.
Formuła 1 wprowadziła sprinty w 2021 roku, które obyły się na torach Silverstone, Monza i Interlagos. W trakcie takiego weekendu tradycyjne kwalifikacje są przesunięte na piątek, poprzedzone tylko jedną sesją treningową, które ustawią stawkę do sobotniego sprintu o długości 1/3 wyścigu Grand Prix. Wynik tego sprintu decyduje z kolei o układzie na starcie do niedzielnych zmagań.
W tym sezonie ponownie organizowane są trzy sprinty. Pierwszy z nich miał miejsce w ubiegłym miesiącu na torze Imola, a dwa pozostałe odbędą się na Red Bull Ringu w Austrii oraz Interlagos w Brazylii. Zespoły F1 zgodziły się już, aby w przyszłym roku zwiększyć liczbę sprintów do sześciu, jednak zmiana ta oczekuje na ostateczną decyzję Światowej Rady Sportów Motorowych oraz FIA.
Dyrektor wykonawczy Baku City Circuit Arif Rahimov powiedział, że liczy na rozegranie jednego z przyszłorocznych sprintów właśnie w Azerbejdżanie: „Byłbym szczęśliwy, gdyby w przyszłym roku sprint odbył się tutaj w Baku. Mam nadzieję, że zostaniemy jednym z sześciu wyścigów, które go otrzymają”
.
„Jest to temat, który chcę omówić z władzami Formuły 1 podczas tegorocznego wyścigu. Naprawdę podoba mi się ten pomysł. Myślę, że dobrze jest co nieco zmienić. Wszystko się nudzi, ludzie przyzwyczajają się do tego samego formatu i tracą zainteresowanie, więc kiedy pojawiają się tego typu zmiany, myślę, że to dobre dla sportu”
.
W przypadku tegorocznego wyścigu, który zostanie rozegrany 12 czerwca, Rahimov potwierdził pewne zmiany w odniesieniu do alei serwisowej: „Nieznacznie zmieniamy wjazd do pit lane. FIA poprosiła o to, aby był on nieco bezpieczniejszy”
.
Źródło: motorsportweek.com
Nie przegap żadnej informacji. Obserwuj ŚwiatWyścigów.pl na Google News.
