Potężny wypadek w kwalifikacjach uniemożliwił start Micka Schumachera w niedzielnym Grand Prix Arabii Saudyjskiej. Haas VF-22 prowadzony przez Niemca roztrzaskał się o betonową barierę, a koszty jego odbudowy mogą wynieść nawet milion dolarów.
„Nadwozie wydaje się nie być uszkodzone”
– powiedział szef zespołu Günther Steiner. „Boczne strefy zgniotu są, ale można je wymienić. Oczywiście musimy dokonać dokładnej inspekcji nadwozia, ale nie wygląda źle, prawdę mówiąc. Z tego, co powiedziało Ferrari, silnik i akumulator też wydają się w porządku. Cała reszta jest zniszczona”
.
„Myślę, że koszt będzie bardzo wysoki, bo całe zawieszenie jest urwane, może tylko na lewym przodzie coś się ostało. Reszta jest jak proszek. Nie wiem, ile to będzie kosztować, ale przy tych samochodach, licząc skrzynię biegów, karoserię, układ chłodzenia, powiedziałbym, że będzie to pomiędzy pół miliona, a milionem”
.
Amerykański zespół postanowił nie podejmować się nocnej odbudowy auta przed niedzielnym wyścigiem, biorąc przy tym pod uwagę ograniczoną ilość części zamiennych i niepewność co do samopoczucia Micka Schumachera po uderzeniu w ścianę z siłą 33 G.
Źródło: racefans.net
Nie przegap żadnej informacji. Obserwuj ŚwiatWyścigów.pl na Google News.
