Zespół Mercedes poinformował, że skorzystał z prawa o ponowne rozpatrzenie kontrowersyjnego incydentu, do którego doszło między Lewisem Hamiltonem a Maxem Verstappenem w wyścigu F1 o Grand Prix São Paulo.
W niedzielę na torze Interlagos Hamilton odniósł przekonujące zwycięstwo po starcie z 10. pola. W drodze po 101. triumf w F1, Brytyjczyk musiał pokonać głównego rywala w walce o tytuł – Verstappena. Na 48. okrążeniu w czwartym zakręcie Hamilton, podczas próby wyprzedzenia Holendra po zewnętrznej, został nieco wypchnięty poza tor. Wówczas sędziowie stwierdzili, że incydent nie wymagał dalszego rozpatrzenia.
Wkrótce okazało się, że stewardzi w momencie oceniania nie dysponowali najważniejszym nagraniem – z kamery pokładowej Verstappena. Na nim dość wyraźnie wydać, że kierowca Red Bulla niespecjalnie składa się do skręcenia kierownicą, co w efekcie skutkowało szerokim wyjazdem i wypchnięciem Hamiltona poza tor.
Max vs Lewis ⚔️
— Formula 1 (@F1) November 16, 2021
Every angle on their Lap 48 battle 👀 #BrazilGP 🇧🇷 #F1 pic.twitter.com/9NLHajCiPv
W dobie nowych dowodów, Mercedes postanowił skorzystać z prawa do ponownego rozpatrzenia sprawy. W krótkim oświadczeniu zespołu możemy przeczytać: „Zespół Mercedes-AMG Petronas potwierdza, że złożyliśmy dziś wniosek o prawo do ponownego rozpatrzenia na podstawie Artykułu 14.1.1 Międzynarodowego Kodeksu Sportowego w związku z incydentem, do którego doszło w zakręcie 4 między samochodami 44 i 33 na 48. okrążeniu wyścigu o Grand Prix Brazylii, ze względu na posiadanie nowych dowodów niedostępnych sędziom w momencie podejmowanej przez nich decyzji”
.
— Mercedes-AMG PETRONAS F1 Team (@MercedesAMGF1) November 16, 2021
Jeśli sędziowie zmienią swój werdykt i zdecydują się ukarać Verstappena, kierowca Red Bulla może potencjalnie spaść na trzecie miejsce w klasyfikacji wyścigu, promując drugiego z kierowców Mercedesa – Valtteriego Bottasa.
Wesprzyj nas na Patronite.