Były kierowca Formuły 1 Michael Andretti był poważnie zainteresowany powrotem do mistrzostw świata, tym razem w charakterze właściciela zespołu. Według najnowszych doniesień, jego starania o przejęcie ekipy Saubera zakończą się bez sukcesu.
Andretti – który ma swoje zespoły m.in. w IndyCar i Formule E – miał wykupić 80% udziałów w spółce Islero Investments, będącej właścicielem zespołu Sauber, a kontrolowanej przez szwedzkiego miliardera Finna Rausinga.
Uważa się, że Andretti miał przystać na kwotę 350 milionów euro za zakup zespołu. Podczas weekendu Grand Prix Stanów Zjednoczonych Amerykanin miał jednak dowiedzieć się, że to nie jedyny warunek.
Poza zakupem zespołu, Rausing miał domagać się od Andrettiego zagwarantowania dodatkowych 250 milionów euro (50 milionów na każdy z pięciu następnych sezonów) na pokrycie ewentualnych luk w budżecie zespołu.
Konieczność powiększenia swojej inwestycji o 70% zaskoczyła Andrettiego i choć odzyskałby tę kwotę, jeśli zespół nie będzie mieć problemów z utrzymaniem wpływów od sponsorów, miał nie zgodzić się na taki warunek i tym samym przejęcie Saubera nie dojdzie do skutku.
Źródło: the-race.com
Nie przegap żadnej informacji. Obserwuj ŚwiatWyścigów.pl na Google News.
