Dwie strefy DRS na torze Zandvoort

FIA potwierdziła, że podczas Grand Prix Holandii na torze Zandvoort kierowcy będą mogli skorzystać z dwóch stref DRS.

Formuła 1 wraca do Holandii, gdzie zostanie rozegrany pierwszy wyścig mistrzostw od 1985 roku. W tym celu zmodernizowano tor Zandvoort, który już w przeszłości był organizatorem wyścigu z cyklu Grand Prix. Zgodnie z opublikowaną mapą toru, Zandvoort będzie składał się z 14. zakrętów, a długość okrążenia wyniesie 4,259 km.

Ponadto wyznaczono dwie strefy DRS, jednak – przynajmniej podczas tegorocznych zmagań – nie będzie jej na ostatnim, charakterystycznie pochylonym długim prawym zakręcie. Zamiast tego punkt aktywacji do niej zostanie zamieszczony 15 metrów przed przedostatnim, 13. zakrętem, a strefa aktywacji rozpocznie się 30 metrów po ostatnim, 14. zakręcie.

Druga strefa DRS będzie miała punkt detekcji ustanowiony na wejściu do zakrętu 10, a tylne skrzydło będzie można aktywować między szybkimi zakrętami 10 i 11.

Dyrektor sportowy Grand Prix Holandii, Jan Lammers, wyjaśnił powody, dla którego nie zdecydowano się zamieścić strefy DRS na przechylonym ostatnim zakręcie, który będzie pokonywany przez kierowców z gazem w podłodze.

„To decyzja FIA” – powiedział były kierowca Grand Prix. „Chcą jedynie zobaczyć, jak będzie to wyglądać w tym roku, jak również zebrać dane na prawdziwym torze. Nie podejmują żadnego ryzyka i jest to zrozumiałe w przypadku pierwszej edycji tego wyścigu od 36 lat”.

Nie przegap żadnej informacji. Obserwuj ŚwiatWyścigów.pl na Google News.

Postaw mi kawę na buycoffee.to
Pokaż komentarze