Ferrari SF21 zostanie ujawnione tuż przed testami w Barcelonie

Zespół Ferrari poinformował, że planuje zaprezentować swoją przyszłoroczną konstrukcję, model SF21, tuż przed rozpoczęciem przedsezonowych testów Formuły 1 w Barcelonie w przyszłym roku.

Mimo tego, że wprowadzenie znaczących zmian do samochodów na przyszły sezon nie będzie dozwolone, ekipy nadal mogą pracować nad aerodynamiką bolidów i do tego celu mają do wykorzystania dwa żetony rozwojowe. Zespół poinformował jednocześnie, że nastąpi zmiana w sposobie zaprezentowania nowego samochodu. W przeciwieństwie do tegorocznego pokazu w operze, Ferrari SF21 zostanie zaprezentowane tuż przed rozpoczęciem testów Formuły 1 na hiszpańskim torze Circuit de Barcelona-Catalunya.

„Już ustaliliśmy oznaczenie samochodu na przyszły rok – będzie to SF21” – powiedział Mattia Binotto, szef Ferrari. „To bardzo prosta nazwa, ponieważ uważamy, że następny sezon to przejście do 2022 roku. Z tego względu zachowujemy nazwę SF21 na samochodzie. Rozwój jego będzie częściowo zamrożony, a także będzie mieć to samo podwozie, co w 2020 r.”.

„W przyszłym roku inaczej zorganizujemy odsłonięcie samochodu. W pierwszej kolejności zaprezentujemy zespół oraz naszych kierowców kibicom, partnerom oraz dziennikarzom. Możemy jednak zorganizować drugie wydarzenie, które zapewne będzie mieć miejsce bezpośrednio podczas zimowych testów w Barcelonie, gdzie ujawnimy samochód. To zostanie zrobione w inny [sposób]”.

Binotto dodał również, że nowy silnik, jaki będzie napędzać SF21, daje obiecujące wyniki podczas wewnętrznych testów i pomoże nadrobić co najmniej część strat, które były szczególnie widoczne w tym roku.

„Mogę potwierdzić, że silnik na hamowni pracuje dobrze. Jeśli chodzi o wydajność, postęp jest wyraźny, a nawet znaczący, jeśli porównany do tego, co było w 2020 roku. Pod względem jednostki napędowej znów będziemy konkurencyjni. Myślę, że nie będziemy najgorsi pod tym względem, a takie odczucie odniosłem widząc po wynikach z hamowni. Nie mogę oczywiście wiedzieć, co robią [rywale], ani też tego, jaki postęp odnieśli”.

Źródło: motorsport.com