Szwarcman i Fuoco testerami Ferrari w Abu Zabi

Zespół Ferrari potwierdził, że Robert Szwarcman oraz Antonio Fuoco wystąpią w testach młodych kierowców w Abu Zabi, które odbędą się 15 grudnia.

Niedawno Alfa Romeo potwierdziła, że w tym samym teście weźmie udział inny junior Ferrari, Callum Ilott. Ferrari kilkanaście minut później poinformowało, że dla ekipy jeździć będą Szwarcman oraz Fuoco, którzy zgodnie z obecnymi przepisami będą mogli znaleźć się za kierownicą dwóch różnych samochodów.

Dla Szwarcmana będzie to pierwszy występ w oficjalnych testach F1. Swój debiut za kierownicą bolidu zaliczył na torze Fiorano, gdzie jeździł SF71H razem z Ilottem i Mickiem Schumacherem. Rosjanin to aktualny mistrz Formuły 3, zaś w tym sezonie znajduje się na 5. miejscu w klasyfikacji kierowców F2 na cztery wyścigi przed końcem.

Z kolei Fuoco to były kierowca Formuły 2, a także kierowca rezerwowy GEOX Dragon w Formule E w sezonie 2018-19. Na początku 2019 roku przestał być członkiem Akademii Kierowców Ferrari, a za to objął rolę kierowcy symulatora włoskiej stajni. Dla Fuoco będą to czwarte testy w samochodzie Ferrari na torze.

„Wiedza, że będę jeździć SF1000 w Abu Zabi zaraz po zakończeniu sezonu Formuły 1 jest ekscytująca” – powiedział Szwarcman. „Mogłem wypróbować SF71H na Fiorano pod koniec września i to było niesamowite doświadczenie, mimo że ten samochód ma już prawie trzy lata. Nie mogę doczekać się, żeby wskoczyć do tegorocznego bolidu i wyjechać na tor z tak wieloma kierowcami, z którymi rywalizowałem w Formule 2. Planuję cieszyć się każdą minutą tego wspaniałego doświadczenia”.

Z kolei Fuoco dodał: „Bardzo się cieszę, że mogę wrócić za kierownicę prawdziwego samochodu, po pokonaniu tak wielu wirtualnych okrążeń w SF1000 w symulatorze. Możliwość jazdy samochodem raz na jakiś czas jest oraz sprawdzenia korelacji między narzędziami, których zwykle używam, a także przekonania się, jak samochód faktycznie zachowuje się na torze, jest dla kogoś będącego na mojej pozycji bardzo użyteczna. Poza tym, to zaszczyt założyć czerwony kombinezon wyścigowy i jeździć Ferrari na torze – to uczucie, które zawsze trudno wyrazić słowami”.

Do końca sezonu Formuły 2 zostały cztery wyścigi w Bahrajnie – pierwsze dwa odbędą się na tradycyjnym torze, kolejne dwa, na zewnętrznym układzie, tym samym, na którym ścigać się będzie również Formuła 1.

Źródło: Z wykorzystaniem informacji prasowej Ferrari

Nie przegap żadnej informacji. Obserwuj ŚwiatWyścigów.pl na Google News.

Postaw mi kawę na buycoffee.to
Pokaż komentarze