Szwarcman, Ilott i Schumacher podekscytowani testem na Fiorano

Kierowcy Akademii Ferrari Robert Szwarcman, Callum Ilott i Mick Schumacher zakończyli jednodniowy test na torze Fiorano za kierownicą samochodu Ferrari SF71H. Dla protegowanych kierowców zespołu Ferrari, było to przetarcie przed udziałem w oficjalnych sesjach treningowych w Formule 1.

Włoski zespół posiada aktualnie najbardziej rozwinięty program dla młodych kierowców, dzięki któremu ich wychowankowie mają większe szanse na pokazanie swoich umiejętności na torach całego świata. Głównym założeniem programu Ferrari jest wyłonienie najlepszych kierowców, których umiejętności pozwolą nabyć doświadczenie w niższych seriach wyścigowych i docelowo dotrzeć do Formuły 1. Spod skrzydeł Akademii Kierowców Ferrari do F1 trafił min. Charles Leclerc i Antonio Giovinazzi, a w przeszłości opieką byli objęci także Sergio Pérez i Lance Stroll.

Nie jest również tajemnicą, że oprócz zaplanowanych udziałów w treningach dla obecnych kierowców Formuły 2, zespół Ferrari chce, aby w już przyszłym sezonie przynajmniej jeden z ich juniorów zajął miejsce w Formule 1. Najbardziej realną opcją jest umożliwienie zajęcia fotela wyścigowego w zespole Haas lub Alfa Romeo, którym Ferrari dostarcza silniki.

Pierwszym z trójki kierowców, który zasiadł za kierownicą Ferrari z 2018 roku był Robert Szwarcman. Rosjanin jako jedyny z testujących tego dnia na torze Fiorano nie miał wcześniej styczności z samochodem Formuły 1: „Marzyłem o dniu, w którym po raz pierwszy będę jeździł samochodem Formuły 1. Marzyłem, odkąd byłem małym dzieckiem i wreszcie nadszedł ten dzień” – mówił po teście Szwarcman. „Jazda tym samochodem była fantastyczna i świetną zabawą. Moc uderza w Ciebie najbardziej podczas przyspieszania, tak jakby konie mechaniczne nigdy nie chciały się zatrzymać. Hamulce są równie imponujące, samochód zatrzymuje się, gdy wydaje się, że jest już za późno na pokonanie zakrętu”.

„Oprócz samej jazdy wyjątkowa była również praca z zespołem. Jest dużo ludzi i zwracają uwagę na każdy najmniejszy szczegół. Naprawdę pracują na bardzo wysokim poziomie. Dziękujemy wszystkim, którzy sprawili, że ten niezapomniany dzień był możliwy”.

Po Szwarcmanie przyszła kolej na Calluma Ilotta, który miał już okazję jeździć samochodem F1. Podczas zeszłorocznych testów na torze Catalunya Brytyjczyk prowadził model C38 Alfy Romeo: „To był niezapomniany dzień. Jeździłem samochodem Formuły 1 w zeszłym roku, a dziś mogłem sprawdzić ten samochód na zaledwie dziesięć dni przed debiutem w weekendzie Grand Prix. To było bardzo przydatne i dziękuję Ferrari za danie mi tej możliwości” – powiedział Illot. „To, co urzekło mnie w SF71H, to jego aerodynamiczna wydajność, co oznacza, że ​​masz poziom przyczepności, który po prostu nie znajdziesz w innych kategoriach [wyścigowych]. Do tego dochodzi ekstremalna moc silnika i natychmiastowe hamowanie”.

Ostatni na tor Fiorano wyjechał Mick Schumacher, który ma największe doświadczenie za kierownicą samochodu Formuły 1: „Chciałbym podziękować Ferrari i FDA [Akademii Kierowców Ferrari] za umożliwienie mi jazdy samochodem F1 z napędem hybrydowym na kilka dni przed moim debiutem podczas weekendu Grand Prix na torze Nürburgring. Bardzo pomocne było ponowne przyzwyczajenie się do wszystkich procedur, które są dość skomplikowane, a także pokazanie, jak zespół pracuje na najwyższym poziomie w sporcie” – powiedział aktualny lider klasyfikacji generalnej Formuły 2. „Kilka tygodni temu na Mugello mogłem prowadzić [Ferrari] F2004, to niesamowity samochód, ale teraz dość staroświecki. Siadanie za kierownicą samochodu hybrydowego z 2018 roku pozwoliło mi zrozumieć, jak ważna jest elektronika dla jednostki napędowej i jak duży postęp poczynił Formuła 1 w zakresie aerodynamiki”.

„Nie mogę się doczekać, aby wskoczyć do kokpitu w Niemczech i miło będzie wziąć udział w sesji treningowej po raz pierwszy przed moją publicznością. W zespole jest kilku mechaników, którzy pracowali z moim ojcem i dzięki temu dzień będzie jeszcze bardziej wyjątkowy”.

Na tą porę dla Schumachera i Illota przewidziany jest udział po jednym pierwszym treningu podczas Grand Prix Eifelu na torze Nürburgring w samochodach Alfa Romeo i Haas oraz jeden pierwszy trening dla Szwarcmana w trakcie weekendu Grand Prix w Abu Zabi na torze Yas Marina. Rosjanin poprowadzi wtedy Alfę Romeo.

Źródło: Informacja prasowa Ferrari

Nie przegap żadnej informacji. Obserwuj ŚwiatWyścigów.pl na Google News.

Postaw mi kawę na buycoffee.to
Pokaż komentarze