Sędziowie zdecydowali się anulować nałożone dwa punkty karne na Lewisa Hamiltona za wykroczenie przy próbnych startach, które wykonał przed Grand Prix Rosji.
Brytyjczyk w drodze na pola startowe przy wyjeździe z alei serwisowej dwukrotnie podjął się próbnego startu z miejsc innych niż wskazane w notatkach dyrektora wyścigu. Za każde z nich na Brytyjczyka nałożono karę czasową doliczenia 5 sekund, które odbył podczas swojego pit stopu. Oprócz tego, otrzymał on dodatkowe dwa punkty karne, dzięki czemu suma wzrosła do 10 pkt. Przypomnijmy, że przy uzyskaniu 12. karnych punktów, na kierowcę nakładany jest zakaz startu w kolejnym Grand Prix.
Już po zakończeniu zmagań na Sochi Autodrom sędziowie zdecydowali się zmienić wymiar kary. Anulowali oni dwa punkty karne, a zamiast tego nałożyli na zespół Mercedes karę finansową 25 tysięcy euro.
„Sędziowie otrzymali ze strony zespołu informację, że kierowca samochodu 44 otrzymał od ekipy polecenie wykonania próbnego startu z niewłaściwego miejsca. Zostało to potwierdzone przez sędziów po wysłuchaniu nagrania pomiędzy zespołem a kierowcą. Na podstawie tych informacji sędziowie zastępują dokument nr 46 niniejszą decyzją, a tym samym usuwają nałożone punkty karne i nakładają na uczestnika (Mercedes-AMG Petronas F1 Team) karę finansowa 25 tysięcy euro”
– czytamy w wydanej decyzji.
Hamilton pozostaje tym samym przy ośmiu punktach karnych, z czego dwa zostaną mu usunięte po Grand Prix Turcji. Brytyjczyk zajął w GP Rosji trzecie miejsce, zaś rywalizację wygrał jego zespołowy kolega Valtteri Bottas. Po tej rundzie Hamilton pozostał na czele klasyfikacji sezonu z dorobkiem 205. punktów i ma 44 pkt. zapasu nad Bottasem.
Nie przegap żadnej informacji. Obserwuj ŚwiatWyścigów.pl na Google News.
