Przewodnik przed Grand Prix Belgii

Po dwóch tygodniach przerwy, w najbliższą niedzielę zorganizowany zostanie wyścig Formuły 1 o Grand Prix Belgii, który będzie siódmą rundą mistrzostw świata. W ostatnich dwóch sezonach triumf odnosił tu zespół Ferrari, jednak w tym roku raczej nie należy spodziewać się dopisania kolejnej wygranej, chyba że swoje trzy grosze dołoży pogoda…

Tor: Circuit de Spa-Francorchamps – 7,004 km, 19 zakrętów
Dystans: 44 okrążeń / 308,052 km
Zwycięzca 2019: Charles Leclerc (Ferrari)
Pole position 2019: Charles Leclerc (Ferrari) – 1:42,519
Rekord toru: 1:46,286 – Valtteri Bottas (Mercedes), 2018

1. trening: piątek o 11:00
2. trening: piątek o 15:00
3. trening: sobota o 12:00
Kwalifikacje: sobota o 15:00
Wyścig: niedziela o 15:10


Informacje przed weekendem

  • Wydłużono barierę znajdującą się po prawej stronie wyjazdu z pierwszego zakrętu wzdłuż alei serwisowej wykorzystywanej przez wyścigi długodystansowe.
  • W zakręcie 2 (Eau Rouge) zainstalowano dodatkowy krawężnik obok już istniejącego.
  • Na wyjeździe z zakrętu 4 na poboczu umieszczono dodatkową barierę składającą się z czterech rzędów opon. To w tym miejscu rok temu doszło do tragicznego wypadku z udziałem Anthoine’a Huberta.
  • Usunięto sztuczną trawę na całej długości toru.
  • Na Spa-Francorchamps znajdować się będą dwie strefy DRS. Punkt detekcji do pierwszej z nich zostanie umieszczony 240 metrów przed zakrętem 2, zaś strefa aktywacji rozpocznie się 230 metrów za zakrętem 4. Punkt detekcji do drugiej strefy znajdzie się 160 metrów przed zakrętem 18, a strefa aktywacji będzie miała swój początek 30 metrów za ostatnim, 19. zakrętem.

Najważniejsze fakty

  • Będzie to 65. wyścig Formuły 1 o Grand Prix Belgii. To jedna z rund, która pojawiła się w inauguracyjnym sezonie 1950. W kalendarzu zabrakło jej w sześciu sezonach: 1957, 1959, 1969, 1971, 2003 i 2006.
  • Większość wyścigów zorganizowano na Circuit de Spa-Francorchamps, który w tym roku będzie gospodarzem GP Belgii po raz 53. Stawka zawitała również na tor Zolder w sezonie 1973, a także w latach 1975-82 oraz w 1984 roku. Z kolei Nivelles gościło u siebie F1 w sezonach 1972 oraz 1974.
  • Michael Schumacher jest kierowcą, który odniósł największy sukces w Grand Prix Belgii, wygrywając ten wyścig sześciokrotnie. Ayrton Senna znajduje się na drugim miejscu w tym zestawieniu, triumfując pięć razy. Schumacher zwyciężał w 1992 i 1995 roku w Benettonie, a następnie w 1996, 1997, 2001 i 2002 roku w barwach Ferrari.
  • Ćwierć obecnej stawki Formuły 1 wygrywała Grand Prix Belgii. Kimi Räikkönen triumfował w nim czterokrotnie – w 2004 i 2005 roku w McLarenie, a potem w Ferrari w sezonach 2007 i 2009. Lewis Hamilton i Sebastian Vettel mają z kolei po trzy zwycięstwa. Hamilton wygrywał dla McLarena w sezonie 2010, a także dla Mercedesa w 2015 i 2017 roku. Vettel zwyciężył w barwach Red Bulla w 2011 i 2013 roku, a także w barwach Ferrari w sezonie 2018. Oprócz nich Daniel Ricciardo wygrał w 2014 roku w Red Bullu, a Charles Leclerc z Ferrari rok temu odniósł tu swoje pierwsze zwycięstwo w Formule 1.
  • Leclerc jest jednym z sześciu kierowców, którzy swoje pierwsze zwycięstwo świętowali podczas Grand Prix Belgii. Innymi zawodnikami są: Peter Collins (1956), Jim Clark (1962), Gunnar Nilssson (1977), Didier Pironi (1980) oraz Michael Schumacher (1992). Trzy zespoły także wygrywały tu po raz pierwszy w swojej historii: Eagle (1967), McLaren (1968) oraz Jordan (1998).
  • Nicholas Latifi, który jest jedynym tegorocznym debiutantem, posiada spore doświadczenie na torze Spa-Francorchamps. Kanadyjczyk w przeszłości startował tu w ramach brytyjskiej i europejskiej Formuły 3, brytyjskiego Porsche Carrera Cup, Formuły Renault 3.5, serii GP2 oraz Formuły 2. Jego najlepszym wynikiem w Spa jest zwycięstwo w sprinterskim wyścigu F2 z 2018 roku. W ubiegłym roku pojechał on w pierwszym treningu Formuły 1 w barwach Williamsa i pokonał 24 okrążenia.
  • Konstruktorem, który świętował największy sukces w Belgii, jest Ferrari, które wygrywało 18 razy. Na drugim miejscu znajduje się McLaren z 14. zwycięstwami na koncie. Różnica między tymi zespołami jest mniejsza, jeśli weźmiemy pod uwagę tylko zwycięstwa w Spa – tutaj Ferrari pokonuje McLarena w proporcji 14-12. Do tej statystyki wliczany jest słynny mokry wyścig z 2008 roku, kiedy Lewis Hamilton utracił swoje zwycięstwo na skutek kary doliczenia 25. sekund do jego końcowego wyścigu za nieregulaminowe wyprzedzenie Kimiego Räikkönena po ścięciu szykany przed prostą startową. Wówczas swój triumf świętował Felipe Massa z Ferrari.
  • Hamilton ma na swoim koncie pięć i zarazem najwięcej pole position do wyścigu o GP Belgii. Brytyjczyk stawał z przodu stawki w McLarenie w 2008 roku, a także w Mercedesie w sezonach 2013, 2015, 2017 i 2018, pokonując wcześniejszy rekord należący do Senny i Juana Manuela Fangio. Oprócz Hamiltona, po pole position sięgali również Räikkönen (2007), Vettel (2011) i Leclerc (2019). Mimo swojej dominacji, Schumacher tylko raz stawał w Belgii na pole position, w 2002 roku.
  • Chociaż tor Spa jest uznawany za jeden z łatwiejszych torów w wyprzedzaniu, tylko dwukrotnie zwycięzca startował spoza pierwszego rzędu, odkąd dokonano rekonfiguracji toru przed wyścigiem w 2007 roku. Są nimi Räikkönen, który w 2009 roku triumfował po starcie z szóstej pozycji, a także Ricciardo, który w sezonie 2014 zwyciężył, startując z piątego pola. W Spa zdobywca pole position triumfował aż 19 razy, w tym w czterech z ostatnich pięciu wyścigów.

Źródło: Z wykorzystaniem informacji prasowej FIA

Nie przegap żadnej informacji. Obserwuj ŚwiatWyścigów.pl na Google News.

Postaw mi kawę na buycoffee.to
Pokaż komentarze