Ferrari, McLaren oraz Renault potwierdzili odwołanie się od piątkowego wyroku FIA w sprawie formy kary wystosowanej wobec Racing Point za wykorzystanie projektu wlotów hamulców.
Zgodnie z piątkowym werdyktem FIA, zespół Racing Point naruszył regulamin sportowy przy procesie projektowania wlotów powietrza do swoich samochodów. W konsekwencji, odjęto 15 punktów z klasyfikacji konstruktorów, a także nałożono karę finansową w wysokości 400 000 euro. Mimo to, ekipa z Silverstone otrzymała zgodę na dalsze korzystanie z kontrowersyjnego projektu do końca sezonu, przez co pojawiły się głosy sprzeciwu ze strony konkurencyjnych stajni.
W krótkim oświadczeniu, Ferrari potwierdziło, że zamierza odwołać się od orzeczenia FIA. „Możemy potwierdzić, że właśnie zgłosiliśmy zamiar odwołania się od decyzji sędziów FIA dotyczącej Racing Point”
– czytamy. Niedługo później podobny komunikat wystosowali również zespoły McLaren oraz Renault, które zapoczątkowało cały proces poprzez trzykrotne składanie protestu po wyścigach o GP Styrii, Węgier oraz Wielkiej Brytanii.
Po złożeniu tej intencji, Ferrari ma teraz 96 godzin na sformalizowanie odwołania oraz zebranie wszelkich dokumentów i dowodów w sprawie, a następnie na złożenie wniosku przed Trybunał Apelacyjny FIA. Wygląda zatem na to, że na ostateczną decyzję w sprawie legalności RP20 będziemy musieli jeszcze poczekać.
Nie przegap żadnej informacji. Obserwuj ŚwiatWyścigów.pl na Google News.
