Zespół Renault potwierdził, że dzięki decyzji o wprowadzeniu limitu wydatków i zmianie przepisów podjęto decyzję o kontynuacji swojej działalności w Formule 1, ucinając tym samym spekulacje co do możliwości przejęcia stajni z Enstone przez zewnętrzny podmiot.
W środę Światowa Rada Sportów Motorowych zatwierdziła szereg zmian w F1, wliczając w to limit wydatków, który został ustawiony na 145 milionów dolarów na sezon 2021, jak również budżet aerodynamiczny, który ma dotyczyć ilości pracy spędzonej w tunelu. Ma on być wyliczany na podstawie pozycji w klasyfikacji konstruktorów poprzedniego sezonu.
Renault powróciło jako zespół fabryczny do Formuły 1 w 2016 roku, ale do tej pory nie odniosło dużego sukcesu. Co więcej, ekipa straci w przyszłym sezonie Daniela Ricciardo, który odejdzie do McLarena, zaś sam zespół z Woking zamieni jednostki napędowej Renault na Mercedesa. Tym samym Renault pozostaje na razie bez klientów w stawce.
Sama spółka ostatnio ogłosiła redukcję 15 tysięcy miejsc pracy na całym świecie z powodu pandemii COVID-19 jako część oszczędności, które mają sięgnąć dwóch miliardów euro.
Mimo to, pełniąca obowiązki dyrektora naczelnego firmy Clotilde Delbos ujawniła podczas internetowej prezentacji, że Renault zamierza pozostać w Formule 1.
„Powiedzieliśmy to publicznie i potwierdzamy, że zamierzamy zostać w Formule 1. Wieści o nowych przepisach oraz limicie wydatków są pod względem inwestycyjnym dobre dla nas, ponieważ mieliśmy mniej inwestycji w tym obszarze niż niektórzy z naszych rywali, którzy wydawali dużo pieniędzy. Formuło 1, jesteśmy tu i zostajemy”
– powiedziała Delbos.
Źródło: formula1.com
Nie przegap żadnej informacji. Obserwuj ŚwiatWyścigów.pl na Google News.
