Tak jak się tego spodziewano, drugi i trzeci wyścig sezonu Formuły 1 nie odbędzie się. Po kontrowersyjnych wydarzeniach z Australii tym razem decyzja jest zdecydowana i jednoznaczna.
Jak czytamy w oficjalnym liście, FIA, włodarze toru w Bahrajnie, Motorowa Federacja Bahrajnu, Federacja Moto Wietnamu, włodarze toru w Hanoi oraz pozostali zaangażowani w organizację obu rund zdecydowali się na przełożenie w czasie obu wyścigów.
Dodatkowo poinformowano, że sezon Formuły 1 może rozpocząć się pod koniec maja o ile sytuacja związana z koronawirusem na to pozwoli. Tym samym czekają nas kolejne informacje związane z Hiszpanią i Holandią.
„Sytuacja na świecie związana z COVID-19 jest płynna i bardzo trudna do przewidzenia”
– powiedział szef Formuły 1 Chase Carey. „Musimy dać sobie czas, aby ocenić sytuację i podjąć właściwe decyzje. Zdecydowaliśmy się na to wspólnie z FIA oraz promotorami, aby zagwarantować bezpieczeństwo wszystkich zaangażowanych w Formułę 1 oraz naszych fanów. Grand Prix Bahrajnu to ekscytujący wyścig i nie możemy doczekać się, kiedy będziemy mogli tam wrócić. Nie możemy doczekać się również pierwszego wyścigu w Wietnamie oraz spektaklu F1 w jednym z najbardziej ekscytujących miast świata”
.
Źródło: Z wykorzystaniem informacji prasowej FOM
Nie przegap żadnej informacji. Obserwuj ŚwiatWyścigów.pl na Google News.
