Kontrowersje wokół sponsora zespołu Haas

Brytyjska marka napojów energetycznych Rich Energy została w tym roku sponsorem tytularnym zespołu Formuły 1 Haas. Choć sezon nie jest jeszcze na półmetku, pojawiły się poważne wątpliwości co do dalszych losów tej współpracy.

Przed kilkoma tygodniami Rich Energy przegrało sprawę sądową dotyczącą skopiowania znaku towarowego firmy Whyte Bikes, w związku z czym marka musi nie tylko zaprzestać stosowania swojego dotychczasowego logo od 18 lipca, ale również usunąć wszystkie przypadki naruszenia – w tym zmienić wygląd 90 milionów puszek, które zostały zamówione w celu napełnienia ich napojem, zniszczyć je albo oddać w ręce Whyte Bikes do 1 sierpnia. Ponadto Rich Energy było zobligowane pokryć koszty sądowe, czego nie zrobiło, w związku z czym Whyte Bikes grozi podjęciem akcji mogących doprowadzić nawet do zamknięcia firmy.

W świetle tych wydarzeń firma opublikowała na Twitterze post mówiący o rozwiązaniu kontraktu z zespołem Haas: „Mierzymy w pokonanie Red Bulla, a ukończenie wyścigu w Austrii za Williamsem jest nie do zaakceptowania. Ponadto, polityka wewnątrz Formuły 1 oraz podejście politycznej poprawności są szkodliwe dla naszej działalności. Życzymy zespołowi jak najlepiej”.

Oświadczenie było z pewnością niespodzianką dla samej ekipy, która zamierza wywiązać się ze swojej części umowy i nadal prezentować wizerunek sponsora na swoich samochodach. Okoliczności, w jakich post został opublikowany, pozostają niejasne – sprzeczne informacje mówią o tym, jakoby konto firmy przejął zwolniony już pracownik, albo że stoi za nimi szef firmy William Storey.

Od tamtej pory opublikowany został e-mail wysłany przez reprezentującą zespół Haas agencję pośrednictwa prawnego do jednego z udziałowców Rich Energy Neville’a Westona, w którym ujawnione zostały jego zamiary przejęcia kontroli nad firmą i powołanie nowego szefa.

Weston miałby być chętny do dalszej współpracy z zespołem Haas, lecz jego pozycja nie jest zbyt silna – najnowsza aktualizacja opublikowana na profilu Rich Energy mówi o tym, że po spotkaniu zarządu firmy Storey nadal posiada pełną kontrolę, natomiast prawa do dystrybucji napoju zostały przekazane innemu podmiotowi. Dalsza przyszłość marki jako sponsora w Formule 1 pozostaje na ten moment nieznana.

Nie przegap żadnej informacji. Obserwuj ŚwiatWyścigów.pl na Google News.

Postaw mi kawę na buycoffee.to
Pokaż komentarze