Tuż po zakończeniu Grand Prix Francji szef Formuły 1 Chase Carey udał się z wizytą do Brazylii. Nieoficjalnie mówi się, że podczas spotkania z władzami Rio De Janeiro, podpisano umowę na organizację wyścigu od 2021 roku.
„Nikt nie chce zabrać Formuły 1 z Sao Paulo. Wyścig zostanie w Brazylii, to jest to, co nas obchodzi”
– powiedział podczas konferencji w Brasilli prezydent Brazylii Jair Bolsonoro, odnosząc się do tego, że Grand Prix jest obecnie organizowane na torze Interlagos. Udział w konferencji wzięli również Chase Carey oraz burmistrz Rio, Wilson Witzel.
O ile sam Bolsonoro jest zwolennikiem przeniesienia Formuły 1 z Sao Paulo do Rio, to jednak przeszkodą jest konieczność zbudowania nowego toru wyścigowego. Koszty, jakie poniosłoby miasto, szacuje się na 200 milionów dolarów i nie jest to ostateczna kwota. Zasugerowano jednak alternatywne rozwiązanie w postaci toru ulicznego, którego projekt zyskał już wstępną aprobatę ze strony FIA.
Kolejną trudnością wyścigu w Rio mogą być wybory prezydenckie. Carey miał się spotkać w Sao Paulo z gubernator miasta João Dorią, potencjalnym kandydatem na urząd prezydenta Brazylii w 2022. Jest zwolennikiem pozostawienia wyścigu na Interlagos, gdzie cały czas inwestuje się w poprawę infrastruktury.
Sugeruje się, że przeniesienie wyścigu do Rio to jedynie groźba, która ma na celu wymusić na Interlagos zwiększenie finansowania dla rundy cyklu Grand Prix. Podczas swojej wizyty w Brazylii Carey miał się również spotkać z władzami telewizji Globo, jednak nie podpisano nowego kontraktu na transmisje F1.
Źródło: pitpass.com
Nie przegap żadnej informacji. Obserwuj ŚwiatWyścigów.pl na Google News.