Ferrari oficjalnie potwierdziło, że Mick Schumacher dołączy do ich akademii młodych kierowców.
Mick Schumacher, syn siedmiokrotnego mistrza świata Formuły 1 Michaela Schumachera, w ubiegłym roku wywalczył tytuł w europejskiej Formule 3, zaś w nadchodzącym sezonie będzie startować w Formule 2 wraz z zespołem Prema. Już wcześniej spekulowano, że Mick dołączy do Akademii Kierowców Ferrari, zaś teraz zostało to potwierdzone przez włoski zespół. Wcześniej członkami tejże akademii byli między innymi Jules Bianchi oraz Charles Leclerc – Monakijczyk jest pierwszym kierowcą, który będąc częścią tego programu rozwojowego stał się etatowym zawodnikiem włoskiej stajni.
„Mick, który będzie rywalizować w mistrzostwach Formuły 2, od przyszłego tygodnia będzie brać udział w przedsezonowych przygotowaniach z innymi kierowcami akademii. Pozostałymi zawodnikami tego programu są Giuliano Alesi oraz Callum Ilott, którzy również wystąpią w Formule 2, Marcus Armstrong oraz Robert Szwarcman, którzy przystąpią do startów w Formule 3, Enzo Fittipaldi, który będzie rywalizować w Formula Regional [w Europie], a także Gianluca Petecof, który wystartuje we włoskiej i niemieckiej Formule 4”
– czytamy w wydanym oświadczeniu.
Mick Schumacher stwierdził, że jest szczęśliwy z dołączenia do akademii Ferrari i wierzy w to, że dzięki temu będzie w stanie w przyszłości znaleźć się w Formule 1.
„Cieszę się, że Ferrari podjęło ze mną współpracę i moja dalsza przyszłość będzie oprawiona w czerwony kolor, będąc częścią Akademii Kierowców Ferrari oraz rodziny Scuderii Ferrari”
– powiedział Schumacher.
„Jest to kolejny krok we właściwym kierunku i mogę z tego czerpać tylko korzyści ze zgromadzonej tu ogromnej ilości wiedzy. Jestem pewien, że zamierzam zrobić wszystko, co mi pomoże zrealizować moje marzenie – znaleźć się w Formule 1. Oczywistym jest, że Ferrari ma dla mnie ogromne znaczenie, odkąd się urodziłem, więc cieszę się również na poziomie osobistym z tej szansy. W tym momencie chciałbym podziękować mojej rodzinie, przyjaciołom i partnerom, którzy wspierali mnie przez cały czas i pomogli mi znaleźć się w tym miejscu”
.
Źródło: Z wykorzystaniem informacji prasowej Ferrari
Nie przegap żadnej informacji. Obserwuj ŚwiatWyścigów.pl na Google News.
