Według teorii fińskich dziennikarzy, przeniesienie na styczeń decyzji o składzie zespołu Formuły 1 Williams ma związek z tym, że menedżerowie Roberta Kubicy z powrotem umieścili go w gronie potencjalnych kandydatów, składając nietypową ofertę.
Były mistrz świata Nico Rosberg, który w przeszłości jeździł dla brytyjskiej ekipy, a od tego roku jest przedstawicielem Kubicy, miałby zaproponować Williamsowi niecałe sześć milionów euro za umieszczenie Polaka w samochodzie na pierwsze siedem wyścigów nadchodzącego sezonu – do Grand Prix Kanady. Gdyby w tym czasie Kubica nie przekonał do siebie ekipy, jego miejsce miałby zająć Siergiej Sirotkin. Taki stan rzeczy pokrywałby się z niedawną wypowiedzią ojca polskiego kierowcy Artura Kubicy dla Sportowych Faktów: „[Jeżeli decyzja nie zostanie ogłoszona] przed świętami, to znaczy, że przynajmniej daliśmy jeszcze władzom Williamsa do myślenia”
.
Sirotkin jest obecnie postrzegany jako główny kandydat do ostatniego miejsca w Formule 1. Sponsorzy Rosjanina mieli zagwarantować wsparcie finansowe na kolejne dwa sezony, choć jak mówił w poniedziałek Borys Rotenberg, nie ma on wpływu na decyzję o zatrudnieniu swojego podopiecznego.
Źródło: soymotor.com
Nie przegap żadnej informacji. Obserwuj ŚwiatWyścigów.pl na Google News.
