Palmer z karą cofnięcia na starcie GP Belgii

Jolyon Palmer otrzymał karę przesunięcia w dół o 5 pozycji na starcie dzisiejszego wyścigu o Grand Prix Belgii z powodu konieczności wymiany skrzyni biegów w jego samochodzie.

Palmer w kwalifikacjach na Spa-Francorchamps był w stanie po raz drugi w tym sezonie awansować do Q3, jednak właśnie w tym segmencie czasówki zatrzymał swoje Renault z powodu spadku ciśnienia oleju w jego skrzyni biegów. Brytyjczyk, który pierwotnie miał startować z 10. pozycji, ruszy z 15. pola. Na karze kierowcy Renault skorzystali Fernando Alonso, Romain Grosjean, Kevin Magnussen, Carlos Sainz Jr oraz Lance Stroll, którzy przesunęli się o jedno miejsce.

Po kwalifikacjach Palmer stwierdził, że jest całkiem wysoka szansa na wymianę skrzyni biegów i tym samym otrzymanie kary, jednak cieszy się, że był w stanie mimo tego pokazać swoją prędkość.

„Byłoby znacznie trudniej, gdyby awaria nastąpiła na samym początku kwalifikacji, przez co nie moglibyśmy pokazać, na co nas stać. Nawet przy starcie z 10. pola ruszamy nieco z tyłu, a jeśli znajdziemy się jeszcze na dalszej pozycji, będziemy szybsi od samochodów znajdujących się przed nami. To zmienia wyścig, jednak pod względem tempa, nastawienia psychicznego i pewności siebie, wszystko jest na swoim miejscu” – powiedział Palmer.

Źródło: motorsport.com

Nie przegap żadnej informacji. Obserwuj ŚwiatWyścigów.pl na Google News.

Postaw mi kawę na buycoffee.to
Pokaż komentarze