BMW zastanawia się nad ponownymi startami wśród prototypów LMP1 w wyścigach długodystansowych. Pojazd, który miałby pojawić się w roku 2015, miałby jednak startować z logo… Rolls-Royce.
Ta informacja nie jest prawdziwa.
Należący od 1999 roku do Grupy BMW producent luksusowych limuzyn i ekskluzywnych coupé, w przeciwieństwie do Bentley’a nigdy nie uczestniczył w jakichkolwiek rywalizacjach na torach wyścigowych. Marka ta skupiała się głównie na prestiżu związanym z dużymi, superluksusowymi samochodami o dość mizernych walorach sportowych – ostatnio jednak coś pod tym względem w marce z Goodwood się zmienia, czego najlepszym przykładem jest zaprezentowany na targach w Genewie model Wraith. Coupé powstałe na bazie modelu Ghost, ze specyficznym, aerodynamicznym tyłem i potężnym silnikiem V12 o mocy ponad 600 KM, chwalone jest przez producenta jako najszybszy model Rolls-Royce w historii – a wiele wskazuje na to, że może być to dopiero początek zainteresowania Rolls-Royce sportem samochodowym…
Grupa BMW zastanawia się mianowicie nad powrotem do czołowej kategorii prototypów Le Mans, w której ostatni raz widzieliśmy Niemców w 1999 roku. Wtedy też, BMW odniosło swoje jedyne w historii zwycięstwo w prestiżowym Le Mans 24h, modelem V12 LMR powstałym przy współpracy z Williams pokonując m.in. prototypy Toyoty, Audi, Panoza czy niesławne Mercedesy CLR – teraz jednak, BMW miałoby nie pojawić się jako własny fabryczny zespół – ale właśnie promować nowe oblicze Rolls-Royce, idące w kierunku pojazdów o walorach nie tylko luksusowych, ale i bardziej sportowych.
Nowy prototyp pojawić miałby się nie wcześniej, niż w roku 2015 – a pracować mieliby nad nim ci sami technicy, którzy w ubiegłym sezonie byli twórcami niesamowitego powrotu BMW M3 do serii DTM. W praktyce zresztą, prototyp miałby być w całości zbudowany w oparciu o konstrukcje BMW, a jedynie nadwozie miałoby w jakiś sposób ukazywać markę Rolls-Royce – co nieco różniłoby go od pamiętanego z roku 2003 Bentleya Speed 8, w którym pomimo wielu elementów przejętych od Audi R8, inna była np. skrzynia biegów zbudowana specjalnie do owego prototypu przez Xtrac.
Tak czy siak, jeśli BMW zdecyduje się na ten krok (nawet jako marka z Niemiec) – jeszcze bardziej poszerzyłaby ona grono zapowiadanych prototypów LMP1, na liście których znajdują się pojazdy m.in. Audi, Porsche, Toyoty, Dome, HPD i Loli – a także możliwej obecności Nissana, Lotusa (Kodewa) i Bentley.
Nie przegap żadnej informacji. Obserwuj ŚwiatWyścigów.pl na Google News.
