Niemiecki Proton Competition postanowił nie rezygnować w tym sezonie z pojazdów Porsche, pomimo braku modernizacji modelu przez producenta. Ekipa nawiązała także współpracę z Dempsey Racing.
Powstały w 1996 roku zespół, od początku był bliskim partnerem Porsche w wyścigach GT i Endurance – przez co tym bardziej zaskakująca była deklaracja ekipy, iż (podobnie, jak w przypadku amerykańskiego Flying Lizards Motorsport) wskutek rezygnacji Porsche z modernizacji modelu 997 i skupieniu się na następcy w typoszeregu 991, Proton zastanawia się nad zmianą pojazdu. Ostatecznie jednak, zespół znany od roku 2006 jako Team Felbermayr-Proton postanowił nie rezygnować z owej współpracy – a co więcej, ekipa wspomoże w tym roku amerykański Dempsey Racing w starcie w 24-godzinnej batalii w Le Mans.
Załogę Team Felbermayr-Proton zobaczymy w tym roku tylko w słabszej klasie GTE Am, gdyż kierowcy składu obecnego dotychczas w GTE Pro zostali ściągnięci przez Porsche do zespołu fabrycznego Porsche AG Team Manthey. W pojeździe ze znanym już numerem 88 wciąż walczyć będą Christian Ried, Gianluca Roda oraz Paolo Ruberti – samochód nr 77, który dotychczas widziany był z logo Proton Competition w kategorii GTE Pro, pojawi się natomiast w wyścigu Le Mans w kategorii GTE Am jako Dempsey Racing-Proton.
Będzie to efekt współpracy, którą Patrick Dempsey zawiązał w tym roku z Protonem, by móc wystartować w Le Mans 24h. Przejęte od Protona Porsche 911 GT3-RSR pojawi się w barwach ekipy znanej ze startów za oceanem – stamtąd też pochodzić będą kierowcy załogi nr 88. Z serii ALMS ściągnięty został Michael Avenatti, Joe Foster to stały kierowca Dempsey Racing w rywalizacji Grand-Am (choć tu walczył za kierownicą Mazdy RX-8) – jedynym jednak, który ma już za sobą start w Le Mans, będzie szef ekipy, Patrick Dempsey. W 2009 roku Dempsey obecny był na De La Sarthe za kierownicą Ferrari F430 GT2 zespołu Team Seattle.
Nie przegap żadnej informacji. Obserwuj ŚwiatWyścigów.pl na Google News.