Brendon Hartley wywalczył pole position do ostatniego wyścigu sezonu 2022 Długodystansowych Mistrzostw Świata FIA WEC w Bahrajnie. Kierowca Toyoty zapewnił dodatkowy punkt załodze #8, która objęła samodzielne prowadzenie w klasyfikacji generalnej.
Przed tym weekendem Hartley, wspólnie z Sébastienem Buemim i Ryō Hirakawą, byli zrównani punktami z André Negrão, Matthieu Vaxivierem i Nicolasem Lapierrem z Alpine. Po kwalifikacjach załoga Toyoty ma jednak najmniejszą możliwą przewagę.
Hartley uzyskał swój najlepszy czas 1:46,800 na półmetku 10-minutowej sesji kwalifikacyjnej. Nowozelandczyk wywalczył pole position różnicą 0,810 sekundy, pokonując Paula di Restę w Peugeocie #93, który wykręcił swój najlepszy wynik chwilę wcześniej.
Na trzeciej pozycji uplasował się Mike Conway w Toyocie #7, pokonując Gustavo Menezesa w Peugeocie #94. Vaxiviere w Alpine #36 był najwolniejszym kierowcą w klasie hipersamochodów, choć stracił do drugiego z Peugeotów tylko 0,009 sekundy.
Walka o pole position w klasie LMP2 trwała jeszcze po wywieszeniu flagi w szachownicę. Na zaledwie 15 sekund przed końcem sesji swoje pomiarowe okrążenie rozpoczął Norman Nato w prototypie #41 zespołu Realteam by WRT. Na linii mety był o 0,137 sekundy szybszy od Willa Stevensa z ekipy Jota #38.
Szybciej od Brytyjczyka na swoim ostatnim okrążeniu pojechał Filipe Albuquerque z United Autosports #22, lecz jego czas został skreślony za wyjazd poza tor i spadł na trzecią lokatę, przed Alessio Roverę z AF Corse #83 – Włoch był najszybszy w podkategorii Pro/Am.
Zespół Prema Orlen Team zajął 10. miejsce w klasie LMP2, za sprawą czasu 1:51,110 Louisa Delétraza. Dwie pozycje dalej uplasował się polski zespół Inter Europol Competition, którego w kwalifikacjach reprezentował Alex Brundle.
Ostatnie pole position w historii klasy GTE Pro wywalczył Gianmaria Bruni w Porsche #91. Włoch o 0,276 sekundy pokonał Antonio Fuoco w Ferrari #52. Nieznacznie wolniej na swoim pierwszym pomiarowym okrążeniu pojechał Michael Christensen w Porsche #92. Duńczyk miał szansę ustanowić znacznie lepszy czas na swoim kolejnym kółku, lecz zamiast tego zjechał do boksów po nowy komplet opon, na którym nie zdołał już powtórzyć swojego osiągnięcia.
Lider klasyfikacji generalnej Alessandro Pier Guidi w Ferrari #51 zajął czwarte miejsce, tracąc do Christensena 0,033 sekundy. Włoch również zmarnował szansę na lepszy wynik, obracając się na wyjściu z 13. zakrętu podczas swojej ostatniej próby.
Porsche i Ferrari całkowicie zdystansowały jedyne w stawce Corvette. Nick Tandy był o ponad sekundę wolniejszy od swoich rywali.
Pole position w klasie GTE Am wywalczyła Sarah Bovy z ekipy Iron Dames, która o pół sekundy pokonała Bena Keatinga z TF Sport. Wszyscy trzej producenci znaleźli się na czele stawki, bowiem kolejny wynik ustanowił Christian Read z Dempsey-Proton Racing.
8-godzinny wyścig w Bahrajnie wystartuje w południe polskiego czasu.
Nie przegap żadnej informacji. Obserwuj ŚwiatWyścigów.pl na Google News.