Zespół SRT Motorsports nie weźmie udziału w tegorocznej edycji wyścigu 24 godziny Le Mans.
Producent z Detroit powrócił po długiej przerwie do rywalizacji w słynnym francuskim klasyku z dwoma Viperami GTS wystawianymi w klasie GTE Pro. Program startów był planowany na kilka lat i na liście startowej czerwcowego wyścigu pokawiły się dwa auta, które mieli poprowadzić Dominik Farnbacher, Marc Goossens i Rob Bell oraz Jonathan Bomarito, Kuno Wittmar i Jeroen Bleekemolen.
Jako przyczynę rezygnacji ze startu podaje się niższą od oczekiwanej sprzedaż nowego samochodu, która zmusiła koncern do czasowego zatrzymania produkcji, czego konsekwencją było zmniejszenie budżetu na sport motorowy.
Miejsce Viperów zajmą dwa pierwsze zgłoszenia rezerwowej listy aut GTE - Ferrari zespołów JMW Motorsport oraz Team Taisan. Przy nieobecności SRT, jedynymi reprezentantami USA w wyścigu będą Corvette Racing, Dempsey Racing-Proton oraz startujący w pełnym cyklu WEC 8Star Motorsports.
Źródło: Sportscar365.com
Nie przegap żadnej informacji. Obserwuj ŚwiatWyścigów.pl na Google News.
