Muscle Milk rezygnuje ze startu

Po zakupie prototypu Oreca 03, mistrzowie Amerykańskiej Serii Le Mans zapowiedzieli, że wrócą do Le Mans, by walczyć o zwycięstwo w klasie LMP2. Ekipa Grega Picketta teraz wycofała się z tych założeń.

Zamiast tego, zespół skupi się na startach w United SportsCar Championship. Podczas inauguracyjnego wyścigu na torze Daytona, to właśnie Oreca okazała się najlepszym prototypem Le Mans i choć w 24-godzinnym wyścigu na tym specyficznym torze przewagę miały prototypy Daytona, w kolejnych rundach zespół Muscle Milk może walczyć o zwycięstwa.

„Cieszyliśmy się na powrót do Le Mans, a ja byłem podekscytowany, że znów zasiądę za kierownicą, jednak musimy robić to, co w tej chwili będzie najlepsze dla zespołu”, powiedział szef zespołu Greg Pickett. „Startowaliśmy już w Le Mans i wiemy jak wiele pracy trzeba poświęcić i jak dobrze trzeba być przygotowanym do tego wyścigu. Wiemy także jak wiele pracy wygama walka o mistrzostwo, szczególnie w nowym samochodzi, dlatego postanowiliśmy skupić się w tym sezonie w całości na USCC”.

„Widzieliśmy z czym się mierzyliśmy podczas 24 godzin w Daytonie i przed nami jeszcze długa droga do pokonania. O ile wiemy, że możemy walczyć z najlepszymi, chcemy mieć pewność, że nie pozostawimy niczego przypadkowi w walce o mistrzostwo”.

„Wciąż pragniemy pojechać do Le Mans, bardziej niż czegokolwiek innego, i liczymy, że otrzymamy taką szansę w najbliższej przyszłości, ale w tym roku to po prostu nie jest właściwy moment dla Muscle Milk Pickett Racing”.

Jutro Automobilklub Zachodni (ACO) ogłosi listę startową wyścigu 24 godziny Le Mans, na której nie zobaczymy amerykańskiej ekipy.

Źródło: TheCheckeredFlag.co.uk

Nie przegap żadnej informacji. Obserwuj ŚwiatWyścigów.pl na Google News.

Postaw mi kawę na buycoffee.to
Pokaż komentarze