Robert Kubica uzyskał najlepszy czas sobotniej rozgrzewki przed wyścigiem 24 godziny Le Mans. Polak za kierownicą Ferrari #83 pojechał szybciej od fabrycznego kierowcy włoskiej marki Antonio Giovinazziego.
Kierowcy powrócili na Circuit de la Sarthe po raz pierwszy od czwartkowej czwartej sesji treningowej. Podczas 15-minutowej rozgrzewki większość zespołów uzyskała w swoich samochodach kierowców, którzy rozpoczną wyścig.
Kubica, który pojedzie pierwszą zmianę w żółtym 499P ekipy AF Corse, wykręcił czas 3:29,260. Drugi był ubiegłoroczny zwycięzca Giovinazzi w Ferrari #51, który na swoim ostatnim okrążeniu pojechał szybciej w dwóch pierwszych sektorach, lecz napotkał na wolniejsze auta w ostatniej sekcji toru i musiał zwolnić, kończąc okrążenie z rezultatem gorszym o 0,409 sekundy.
Trzeci przez długi czas był Will Stevens w nowo zbudowanym Porsche #12 zespołu Jota, lecz w samej końcówce jego rezultat poprawili Charles Milesi w Alpine #35 oraz Laurens Vanthoor w fabrycznym Porsche #6.
Choć wszystkie samochody wyjechały na tor, mniej niż połowa ukończyła pomiarowe okrążenie. W tej grupie zabrakło Toyoty #7, którą prowadził Nyck de Vries. Były kierowca Formuły 1 staranował Lexusa #78 Kelvina van der Linde i uszkodził zarówno swój prototyp, jak i stacjonujący w garażu obok samochód spokrewnionego producenta.
Wyścig 24 godziny Le Mans wystartuje o godzinie 16. Relacji na żywo możecie słuchać w Radiu GOL, poprzez odtwarzacz umieszczony na naszej stronie głównej.
Nie przegap żadnej informacji. Obserwuj ŚwiatWyścigów.pl na Google News.