Verstappen rozmawiał z zespołami w sprawie startu w 24h Le Mans

Max Verstappen ujawnił, że kontaktowały się z nim zespoły z Długodystansowych Mistrzostw Świata w sprawie startu w klasie hipersamochodów podczas słynnego 24h Le Mans.

Verstappen nie ukrywał swojego zainteresowania klasykiem na Circuit de la Sarthe, biorąc wielokrotnie udział w wirtualnych zmaganiach wraz z własnym zespołem Team Redline. Niedawno stwierdził on, że pewne zespoły z najwyższej kategorii WEC skontaktowały się z nim w sprawie potencjalnego zasilenia składu na kolejne edycje.

„Oczywiście pewne osoby się z tobą kontaktują, ale musi to nastąpić we właściwym czasie i we właściwy sposób” – powiedział Verstappen. „Nie chcę jednak spieszyć się z decyzją. Uważam, że przy tych samochodach, minie kolejny rok lub dwa, zanim wszystko zostanie lepiej zrozumiane. Ostatecznie wiele zależy też od balansu osiągów, a to utrudnia sprawę”.

Verstappen wskazywał wcześniej, że jego start w Le Mans może nastąpić po zakończeniu kariery w F1. Teraz jednak nieco inaczej podchodzi do sprawy: „To zależy w pełni od przygotowania – czy można to zrobić w dobry sposób, czy nie. Jest to trochę takie same, co zwykle robię w symulatorze. Oczywiście nie pojechałbym w wyścigu w symulatorze [uczestnicząc w 24h Nürburgring w iRacing] podczas weekendu na Imoli, gdybym nie mógł się do niego odpowiednio przygotować, ale tym razem mogłem i dlatego było to możliwe”.

Ostatnim aktywnym kierowcą F1, który wystartował w Le Mans był Fernando Alonso. Hiszpan wygrał w swoim debiucie w 2018 roku, a także w kolejnej edycji, gdy zrobił sobie przerwę od F1. Alonso został także mistrzem świata w sezonie 2018/2019 WEC, dodając trzeci tytuł do dwóch zdobytych wcześniej w F1.

Źródło: autosport.com

Nie przegap żadnej informacji. Obserwuj ŚwiatWyścigów.pl na Google News.

Postaw mi kawę na buycoffee.to
Pokaż komentarze