Zespół Inter Europol Competition ma za sobą bardzo pracowity czas. Trzy wyścigi w trzy kolejne weekendy, a następnie podwójny program testowy – to było prawdziwe wyzwanie. Teraz zespół ma krótką przerwę na przygotowanie do największego i najbardziej prestiżowego wyścigu w kalendarzu – 24-godzinnego wyścigu Le Mans!
Prawdziwy maraton wyścigów rozpoczął się w Portimão drugą rundą Długodystansowych Mistrzostw Świata FIA. Tydzień później w Barcelonie zespół zapewnił sobie miejsce na podium w klasie LMP3 Europejskiej Serii Le Mans, by w kolejny weekend w Spa-Francorchamps wywalczyć historyczne, pierwsze podium w FIA WEC.
Kolejnym ważnym wydarzeniem było ogłoszenie na przełomie kwietnia i maja składu załogi #32 na wyścig 24h Le Mans.
Oczekiwanie na jubileusz
Obok trójki kierowców, którzy rywalizują we wszystkich rundach Długodystansowych Mistrzostw Świata FIA – Fabio, Alberta i Kuby, niedawno potwierdzono skład drugiej załogi. Prototypem #32 pojadą w Le Mans Duńczycy Jan Magnussen i Anders Fjordbach oraz Mark Kvamme z USA. Co powiedzieli kierowcy na kilka tygodni przed startem wyścigu?
#32 Jan Magnussen: „Wyścig 24h Le Mans to najważniejsze wydarzenie każdego sezonu od mojego pierwszego startu w 1999 roku. W tym roku będę się ścigał w na torze Circuit de La Sarthe już po raz 24. Będzie to również moje drugie Le Mans w klasie LMP2, która jest bardzo konkurencyjną kategorią. Czeka nas trudny wyścig, ale wierzę, że z naszym składem kierowców, dzięki zespołowi Inter Europol Competition będziemy w stanie osiągnąć dobry wynik. Anders jest bardzo doświadczonym „srebrnym” kierowcą, a Mark, który w zeszłym roku zaliczył swoje pierwsze Le Mans to znany amerykański kierowca długodystansowy. Ma na koncie kilka startów w kategorii GT i prototypów w dużych wyścigach, takich jak Daytona czy Sebring. Jestem głęboko wdzięczny za wsparcie ze strony naszego głównego sponsora – firmy ParkOne, dzięki któremu ten start dojdzie do skutku. Pojechać w Le Mans z dobrze znaną duńską marką na naszym samochodzie to coś naprawdę wyjątkowego”.
#32 Anders Fjordbach: „Nie mogę się doczekać kolejnego startu z Janem Magnussenem, po wspólnym występie w Le Mans w 2021 roku, który dał nam dużo frajdy, ale też był wyzwaniem. Teraz dostajemy nową szansę, dzięki firmie ParkOne, która w krótkim czasie zdecydowała się wesprzeć nasz program. Start z tą duńską marką w roli głównego sponsora w 100. rocznicę wyścigu, który cieszy się niesamowitą popularnością w Danii to powód do wielkiej dumy”
.
#32 Mark Kvamme: „To wielki zaszczyt ścigać się w Le Mans 100 lat po pierwszym wyścigu! Wspólny start z Janem, Andersem i zespołem Inter Europol Competition będzie naprawdę wyjątkowym przeżyciem! Nie mogę już doczekać się startu wyścigu i przeżycia wszystkiego tego, co przygotowali organizatorzy tego wielkiego widowiska!”
.
#34 Kuba Śmiechowski: „Zawsze, gdy się ścigasz, ale zwłaszcza w Le Mans, celem jest dać z siebie wszystko swoim partnerom w załodze, mechanikom, inżynierom. Wtedy zaczynasz myśleć o tym, że chcesz wygrać. Żaden sportowiec na świecie nie marzy o tym, aby być drugim czy trzecim. Jednego jestem pewien, poziom tegorocznego Le Mans będzie kosmiczny i jeśli nie wydarzy się coś spektakularnie nieprzewidywalnego, o tym, kto wygra, zadecydują detale. Z drugiej strony, samo ukończenie Le Mans to ogromny sukces. Tegoroczna, jubileuszowa edycja będzie wyjątkowa, a my będziemy godnie reprezentować polski sport”
.
#34 Fabio Scherer: „To będzie wyjątkowy wyścig Le Mans, w setną rocznicę pierwszej edycji, a dla mnie jest to najlepszy wyścig na świecie. Ścigamy się przed ogromną rzeszą widzów, a tor jest bez wątpienia najlepszym obiektem, na jakim kiedykolwiek jechałem. Zawsze jest to wspaniałe doświadczenie. Ważny jest, aby mieć łut szczęścia, mam nadzieję, że nam dopisze. Ostatnich dwóch edycji nie ukończyłem tak, jak bym chciał. W tym roku wszyscy mamy nadzieję, że nie będzie żadnych problemów i będzie to czysty wyścig. Naprawdę nie mogę się doczekać. Presja będzie duża, ale to zaszczyt jechać w jubileuszowej edycji wyścigu!”
.
#34 Albert Costa: „To będzie mój pierwszy start w Le Mans. Zawsze marzyłem o tym, aby wziąć udział w tym wyścigu. Wspaniale będzie zrealizować tę ambicję. Jestem naprawdę zmotywowany, zwłaszcza po ostatnim, znakomitym występie i miejscu na podium w Spa Francorchamps. To stulecie pierwszej edycji wyścigu, dlatego nie mogę się już doczekać startu i cieszę się, że mam okazję ścigać się tam z zespołem Inter Europol Competition”
.
Harmonogram 24h Le Mans
Le Mans to coś dużo więcej niż wyścig, to blisko dwutygodniowa impreza! To wyjątkowo pracowity czas dla zespołu i kierowców na torze i poza nim, biorąc pod uwagę ogromne tłumy kibiców spodziewane na Circuit de la Sarthe w ciągu tygodnia wyścigowego! Oto najważniejsze terminy (wszystkie czasy CET).
Piątek, 2 czerwca
10:00 początek badania kontrolnego na Place de la République
Niedziela, 4 czerwca
10:00 – 13:00 Sesja testowa
15:30 – 18:30 Sesja testowa
Wtorek, 6 czerwca
14:00 – 15:00 Sesja autografów
Środa, 7 czerwca
14:00 – 17:00 Trening 1
19:00 – 20:00 Sesja kwalifikacyjna
22:00 – 00:00 Trening 2
Czwartek, 8 czerwca
15:00 – 18:00 Trening 3
20.00 – 20.30 Sesja Hyperpole
22:00 – 23:00 Trening 4
Piątek, 9 czerwca
14:00 – 16:30 Parada kierowców na ulicach Le Mans
21:00 Parada stulecia
Sobota, 10 czerwca
12:00 – 12:15 Sesja rozgrzewkowa
14:00 – 16:00 Ceremonia otwarcia
16:00 Start wyścigu 24h Le Mans.
Pierwsze podium w WEC na torze Spa-Francorchamps
Sezon 2023 w FIA World Endurance Championship przyniósł wielki sukces. W pierwszym wyścigu sezonu na torze Sebring trio #34 Kuba Śmiechowski, Fabio Scherer i Albert Costa zajęło czwarte miejsce. W Portimão przyszło rozczarowanie po utracie dobrej pozycji w końcówce wyścigu, ale trzecia runda na Spa-Francorchamps była wyjątkowa. Po raz pierwszy w historii załoga zespołu Inter Europol Competition stanęła na podium wyścigu WEC! Wypada mieć nadzieję, że będzie to przełom i od tej pory będziemy częściej oglądać polski zespół na podium. Najbliższa okazja już czerwcu w Le Mans!
Podium w ELMS
Drugie miejsce w pierwszej rundzie Europejskiej Serii Le Mans w klasie LMP3 było bez wątpienia najważniejszym wydarzeniem tygodnia spędzonego w Barcelonie. Dla załogi Miguel Cristóvão, Kai Askey i Wyatt Brichacek była to wspaniała nagroda za ciężką pracę w Azjatyckiej Serii Le Mans na początku sezonu, a także za znakomity czterogodzinny wyścig na torze Circuit de Catalunya-Barcelona.
Testy, testy
Zaraz po sukcesie na Spa zespół udał się na testy na torach Motorland Aragon oraz Monza. Obydwa wyścigi odbędą się wkrótce, więc dla kierowców LMP2 i LMP3 ważne było, aby zaliczyć kilometry na torze i zyskać doświadczenie.
W międzyczasie zapytaliśmy trzech kierowców WEC o decyzję o zezwoleniu na powrót podgrzewaczy opon na Le Mans. Kubie nie robi to większej różnicy, Albert cieszy się, że wracają, a Fabio uważa, że powinni ścigać się bez nich!
Nie przegap żadnej informacji. Obserwuj ŚwiatWyścigów.pl na Google News.